Jadowita żmija. Kamienica Polska 1915r. Michalina Bednarczyk udała się do lasu rządowego pod Siedlcem po gałęzie na opał, gdzie ją ukąsiła w nogę duża żmija. Zastosowane środki domowe nic nie pomogły, noga straszliwie spuchła, wskutek czego z polecenia lekarza, odwieziono ją do szpitala w Częstochowie. Bardzo częste pojawienie się w Polsce jadowitych żmii krzyżowych i piaskowych powoduje, że corocznie w ciepłej porze roku wielka ilość ludzi i zwierząt doznaje pokąsania i przez to popada w ciężką, a niekiedy nawet i śmiertelną chorobę. Wobec tego jest rzeczą konieczną—wytępić ile możności radykalnie jadowite węże. Ostatni numer Dziennika urzędowego piotrkowskiej Komendy Obwodowej ludności poleca, aby polować na jadowite węże; za każdego zabitego a rozpoznanego jako jadowitego węża wypłaci Komenda obwodowa nagrodę w kwocie 50 halerzy. Źródło: Goniec_Czestochowski_Nr_200_1915
Memoria gratum facit - O wdzięczności stanowi pamięć ( Seneka ) Strona dedykowana jest naszym bliskim, tym, którzy przed nami byli tym, którzy żyją obok nas i tym, którzy zostaną, kiedy my odejdziemy ...
Łączna liczba wyświetleń
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
http://czestochowa.wyborcza.pl/czestochowa/7,48725,22277319,7a-blues-zespol-z-czestochowy-nie-liczy-swoich-koncertow.html Grali na jedn...
-
Józef Kasprzyk - NumerObozowy 23820. Autor: Karol Prauza W styczniu 1945 roku do swojego domu przy ulicy Strażackiej (obecnie Piłsudskiego...
-
Kinderbale – baliki dziecięce. Nieodłącznym elementem rozrywki w życiu dzieci, niezależnie z jakiej warstwy społecznej pochodziły, była mu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz