ZWIĄZKI KAMIENICY POLSKIEJ Z CZĘSTOCHOWĄ. DZIELNICA PODJASNOGÓRSKA.
Księga meldunkowa [Nowej] Częstochowy [wraz z przedmieściem św. Barbary] z lat 40. i 50. XIX wieku (sygn. AMCz 212, 213 - Archiwum Pań-w Częstochowie) to interesujący dokument wymagający wnikliwych analiz. Należy porównać zapisy z tej księgi z wcześniejszym spisem mieszkańców (właścicieli domów) z roku 1824. Kłopot sprawia numeracja domów: w księdze nowe numery zostały naniesione atramentem na numery dawne, na dodatek niektóre nazwiska właścicieli domów, czy też lokatorów, zostały przekreślone w taki sposób, że odczytanie zapisu jest niemożliwe. Zmiana numeracji miała niewątpliwie związek z administracyjną reorganizacją wymuszoną zmianami demograficzno -ludnościowymi i rozwojem połączonych miast: Nowej i Starej Częstochowy. Wielkie zmiany na składzie ludnościowym wywołała klęska głodu z lat 1846-1848 oraz epidemia cholery w połowie lat 50. XIX w. Zdarzało się, że wymarły całe rodziny, w księdze pojawia się złowieszcza adnotacja: dom pusty. O mieszkańcach okolic jasnogórskiego klasztoru pisał ks. Stefan Mizera w 2. tomie serii „Studia Claromontana". Sięgał zapewne do tych samych ksiąg ludności, podał bowiem dokładną liczbę wyrobników. Specyfiką Nowej Częstochowy było niewątpliwie to, że mieszczanie byli jednocześnie rolnikami, pola uprawne posiadali także niektórzy rzemieślnicy. Spośród rzemieślników najwięcej odnotowano szewców, rzeźników, introligatorów, malarzy obrazów, drukarzy, krawców, kowali, stolarzy, cieśli, płócienników, tkaczy, pończoszników, szklarzy i kramarzy.Ponadto zapisani są: złotnicy, ślusarze, muzykanci, bednarze, murarze, rymarze, konwisarz, garncarz, powroźnik, paciornik, szczotkarz, grzebieniarz, tokarz, fabrykant ole-ju, kucharz, zecer, sukiennik, aptekarz, podaptekarz., kominiarz, stróż nocny (ten ostatni to Walenty Jaksender ur. w roku 1800, rodem z Jaskrowa). Grabarzem był przybysz z Kłodzka (wówczas: Glatz), Krystian Fandry, wyznania ewangelickiego, a policjantem urodzony w Prusach Franciszek Matzke, ożeniony z częstochowianką. W księdze są zameldowani czeladnicy, uczniowie, a nawet żebracy z rodzinami. I, co ciekawe, jeden górnik — urodzony w Pocześnie w 1817 roku - Mateusz Caban. Mamy także żołnierkę (a więc żonę żołnierza) Antoninę Kuśnierską ur. w 1817 r. w Częstochowie. Wiele kobiet utrzymywało się ze służby. Urodzeni poza Królestwem Polskim zwalniani byli ze służby wojskowej, o czym świadczą adnotacje ,,zwolniony raz na zawsze od zaciągu". Takich adnotacji spotykamy kilkanaście. . Mieszkańcy Nowej Częstochowy w większości byli katolikami. Wyznanie mojżeszowe reprezentował tylko pisarz pułku garnizonowego Kapłan Katryński (ur. 1809) przybysz z Moskwy. Kilku kramarzy było przechrztami. Podczas kwerendy natknęliśmy się czterokrotnie na nazwę Kamienica Polska. W domu znaczonym (wg starszej numeracji) nr 198 zameldowany był (wraz z rodziną) krawiec Tomasz Zykwiński urodzony w Księstwie Poznańskim 10 grudnia 1810 r. Wraz z żoną Florentyną urodzoną w Wieluniu i dwiema córkami, Bronisławą i Walerią, wyprowadził się do Kamienicy Polskiej. Odnotowany jest jako stały mieszkaniec w księdze ludności (w domu nr 19) ale z inną datą urodzenia: 20 lipca 1810. Wiemy, że miał także córkę Teodozję (ur. w 1845 w Częstochowie). Wyprowadzili się do Wielunia w 1853 r. Wychowańcem jasnogórskiego muzyka Franciszka Hołubka, rodem z Czech (a zatem Holoubka) i jego żony Karoliny - był Fabian Wentzel ur. 7 V 1834 r. Odnotowano, że pochodził z Kamienicy Polskiej. Zmarł w 1851 r. Mieszkali w domu klasztornym oznaczonym numerem 188. W tym samym klasztornym domu odnotowano także Jana Ficenesa, urodzonego 28 VI 1824 r. w Kamienicy Polskiej. Przyjął on zakonne imię Marceli. Pod nr 677 (wg starej numeracji 132) odnotowano rodzinę Józefa Hertla, ur. w 1783 r. w miejscowości Ratzendorf w cesarstwie austriackim. Córki Józefa rodziły się w Kaszewicach k. Bełchatowa (w Piotrkowskiem), a wychowanica Marianna Reichel w 1828 r, w Częstochowie. W rubryce „skąd przyszli: znajduje się wpis „[z] Kaminicy Polski". Rzecz wymaga uwagi. Autor:ak
Źródło: Kwartalnik ,,Korzenie" nr.81 R.: XXII 2/2012
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz