Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 1 kwietnia 2024

Tragiczny koniec poszukiwacza skarbów. 1932r

 Tragiczny koniec poszukiwacza skarbów. 1932r

Legendy o ukrytych skarbach nie dają poprostu spać niektórym ludziom, których nadzieja wzbogacenia się, pcha do popełniania najrozmaitszych szaleństw. Niejeden człowiek sprzedał już całe swe mienie, aby mieć możność poszukiwania skarbów, a potem, doznawszy rozczarowania, popełniał samobójstwo. W dzisiejszych czasach legendy takie stały się poprostu marą. Epilog jednej z takich wypraw po złote runo, rozegrał się w lasku, odległym o 1 kilometr od przystanku Żarki, obok t. zw. „białych moczarów*. Wczoraj o godz. 12, znaleziono tam trupa 60-letniego mężczyzny, obficie zbroczonego krwią. Mężczyzna ten ubrany był w płaszcz gumowy, marynarkę koloru stalowego i aksamitną kamizelkę. Przy trupie znaleziono brzytwę. Ustalono, że zachodzi tu wypadek samobójstwa, które nieznajomy popełnił, przecinając sobie żyły prawej ręki. Podczas rewizji znaleziono przy nieszczęśliwym 6 zł. gotówką i świstek papieru, na którym napisane były słowa: „Nie znalazłek pieniędzy, to odebrałem sobie życie*.

Dokumentów żadnych, któreby pomogły do ustalenia nazwiska denata, nie znaleziono. Niektóre szczegóły ubrania i wyrażenie znalazłek, zamiast znalazłem, wskazują na to, że zmarły pochodził ze Śląska. Znaleziona przy samobójcy kartka, świadczy dobitnie, że szukał on pieniędzy, a nie znalazłszy ich, targnął się z rozpaczy na swe życie. Ciekawe jest, że w Żarkach i okolicznych wsiach, krąży od niepamiętnych czasów legenda, jakoby podczas najazdu szwedzkiego i oblężenia Częstochowy, oddziały nieprzyjaciela, które grasowały również w okolicy miasta, w promieniu kilkudziesięciu kilometrów, zakopały w błotach w pobliżu Żarek kilkanaście antałków złota. To też Żarki słyną z tego, że przybywają tam różni poszukiwacze skarbów. Denat widocznie również dowiedział się o tej legendzie i to było przyczyną jego zguby. Obecnie chodzi o ustalenie nazwiska ofiary złotego cielca.

Źródło: Słowo Częstochowskie : dziennik polityczny, społeczny i literacki, poświęcony sprawom miasta Częstochowy i powiatu. R.2, nr 114 (21 maja 1932)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

„Tkacz" sprzedany na licytacji. 1932r