Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 26 czerwca 2023

Po hulance z kobietami smutna rzeczywistość. 1934r

 Po hulance z kobietami smutna rzeczywistość. 1934r

Mieszkaniec Koziegłów (koło Kamienicy Polskiej) Stanisław Ćwik zgłosił się do komisarjatu policji w Będzinie i zameldował dyżurnemu przodownikowi, że będąc w powrotnej drodze do domu zapoznał się na Placu Trzeciego Maja w Będzinie z dwoma nieznanymi mu bliżej osobnikami, którzy korzystając z tego, że był w stanie podchmielonym wyprowadzili go na pola t. zw. „Kamionki ” i tam go usiłowali obrabować. Kiedy Ćwik stawił opór. wówczas jeden z opryszków miał go uderzyć kamieniem w głowę i po zabraniu portmonetki, w której znajdowało się 100 zł. — zbiegł.

Policja wszczęła natychmiast w tej sprawie dochodzenie, które wykazało, że Ćwik napad zmyślił. Okazało się również, że Ćwik tego dnia bawił się w towarzystwie cór Koryntu, a przepiwszy pieniądze, złożył zameldowanie o napadzie Ćwik za wprowadzenie policji w błąd odpowie przed sądem. Źródło: Słowo Częstochowskie : dziennik polityczny, społeczny i literacki. R.4, nr 244 (25 października 1934)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z Kamienicy Polskiej. 1928r