Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 24 grudnia 2020

ZAMKI DREWNIANE. W OKOLICACH CZĘSTOCHOWY Materiał zebrało i opracowało Koło Krajoznawcze gimn. Państw, im. H. Sienkiewicza w ...

 ZAMKI DREWNIANE. W OKOLICACH CZĘSTOCHOWY Materiał zebrało i opracowało Koło Krajoznawcze gimn. Państw, im. H. Sienkiewicza w ...


Koło Krajoznawcze, opracowując budownictwo drewniane w pow. Częstochowskim, zwróciło uwagę na ciekawe typy zamków drewnianych i zasuw, które znajdowały się czasem przy drzwiach domów, obór i chlewów. Sądziliśmy poprzednio, że zamki drewniane dawno już zniknęły w okolicach Częstochowy wobec rozwiniętego tutaj przemysłu żelaznego, to też uradowani z odkrycia rozpoczęliśmy skrzętnie zbierać o nich wiadomości, robić szkice i notatki, narażając się często na podejrzliwe spojrzenia właścicieli, a nawet na cierpkie słowa i uwagi w rodzaju takich jak „w dzień zamki oglądają, a w nocy przyjdą krowę wyprowadzić". Czasem znów trzeba było wycofywać się z podwórza w przyspieszonym tempie, aby uniknąć bliższej znajomości z czworonożnymi stróżami zagród, równie wrogo usposobionymi jak ich właściciele.




Nie zrażeni tymi przeciwnościami prowadziliśmy naszą pracę wytrwale, zwłaszcza, że spotykaliśmy również bardzo uprzejmych gospodarzy, którzy zrozumieli nasze intencje i chętnie przyszli nam z pomocą, udzielając bliższych wyjaśnień, pokazując ukrytą wewnętrzną konstrukcję, ciekawą często i skomplikowaną. Udało się nam nawet zdobyć cały szereg modeli, których większa część znajduje się w zbiorach Kola Krajoznawczego gimn. państw, im. H. Sienkiewicza, część ofiarowaną została do Zbiorów Etnograficznych na Wawelu w Krakowie, część zaś do Muzeum Towarzystwa Popierania Kultury Regionalnej w Częstochowie. Na podstawie opracowania materiałów zebranych w 22 wsiach pow. Częstochowskiego (załącz, mapka) podajemy kilka przykładów najbardziej ciekawych i typowych konstrukcji. Najprostszą budowę posiadają zamki dzienne jak obartki, zasuwy, skoble znajdujące się przeważnie przy furtach, kurnikach, gęśnikach i t. p., co naturalnie ułatwia ich szkicowanie.





Obartki są formą najbardziej prymitywną (rys. 1—6 Kiedrzyń, Przymiłowice, Cykarzew, Węglowice). Jest to poprostu kawałek deseczki obrobionej w kształcie rombu, połączony nazewnątrz z rączką (rys. 2). Przy pozycji deseczki zaznaczonej na rys. 1-szym bramka jest zamknięta; obracając deseczkę o 90° furtkę otwieramy. Obartek ten, inaczej zwany kołowrotkiem, nie wchodzi przy zamykaniu w żadne wycięcia i nie opiera się na kołku, przylega tylko bezpośrednio do futryny. Obartek na rys. 3-cim (Przymiłowice) różni się od kołowrotka tym, że zamknięty spoczywa na kołku drewnianym przybitym do oddrzwi lub słupa. Kształt jego jest również nieco inny. Rączka jest umieszczona bliżej końca, aby bez żadnego'wysiłku można było opuścić obartek na kołek. Budowa obartka przedstawionego na rys. 4-tym (Kiedrzyń) jest zupełnie podobna do opisanych powyżej, tylko rolę rączki zastępuje sznurek przywiązany do niego wewnątrz i przeciągnięty przez otwór nazewnątrz. Przez pociągnięcie sznurka obartek podnosi się otwierając drzwi. Kształt obartków jest najrozmaitszy, zależny od pomysłowości i fantazji gospodarza, który stara się mu nadać wygląd możliwie estetyczny. W miarę potrzeby obartki zmieniały swój wygląd i formę przechodząc w tak zwane zasuwy, których konstrukcja jest już nieco bardziej złożona. Zasuwa (rys. 8 Wierzchowiska) t. zw. „zasuwa ślepa” objęta jest w jednym końcu drewnianą klamrą, w drugim nasadzona na kołek wbity do drzwi (rys. 8 a), umożliwiający przesuwanie się zasuwy w lewo i w prawo. Gdy wkłada się klucz przez otwór, (rys. 8b) blaszka umieszczona na jego końcu opada i wchodzi w karby nacięte w zasuwie. Obracając kluczem posuwamy zasuwę w jedną lub w drugą stronę, zamykając lub otwierając drzwi. Podobną konstrukcję posiadają inne „zasuwy dzienne” (rys. 12, 13 wieś Mykanów), lecz wycięcia są w nich większe, gdyż klucz (rys. 14) jest cały drewniany 0 haczykowatym kształcie. Innego rodzaju klucz widzimy na rys. 11, ale w tym wypadku zasuwa ma wycięcia odmienne—w postaci wydrążonych otworów umieszczonych z przodu (rys. 10 Wyczerpy Górne). Należy zwrócić uwagę, że zasuwy na rys. 8 i 13-tym posuwają się na kołku (a) widocznym z lewej strony, natomiast zasuwy na rys. 10 1 12-tym przesuwają się w klamrach drewnianych umieszczonych po obu końcach zasuw. Inny jeszcze sposób zamykania zasuwy przedstawiony jest na rys. 17-tym (Cykarzew). Sprężyna (a) łącząca klamrę z zasuwą przyciąga ją zamykając stale drzwi; gdy trzeba zasuwę z zewnątrz otworzyć, pociąga się za sznurek (b) przeciągnięty przez otwór nazewnątrz, o którym wiedzą tylko domownicy.




U drzwi sieni, lub izb mieszkalnych spotykamy zasuwy t. zw. nocne (rys. 15, 16 Izbiska), przy których nie używa się kluczy i służą one tylko do zamykania budynku od wewnątrz. Prócz zasuw stosuje się jeszcze najrozmaitszego rodzaju sposoby zamykania drzwi, a więc: na zatyczkę, na pętlę, na skobel (rys. 18 Golce), na hak (rys. 18 a Mykanów), na klamrę (rys. 19), przy pomocy podpory i t. p. Wszystkie zamki powyżej opisane mają budowę widoczną nazewnątrz, czyli są patrzące. Drugą grupę stanowić będą zamki, których konstrukcja jest ukryta wewnątrz kłody, przez co zwane są zamkami kłodowymi lub ślepymi. Używane są przeważnie przy oborach, stajniach, spichlerzach lub piwnicach. Konstrukcja tych zamków jest bardziej skomplikowana. Typ najprostszy przedstawia rys. 20 (Puszczew). Jest to kłoda drewniana przymocowana klamrami żelaznymi, lub też przybita do drzwi „bretnalami”. Wnętrze (rys. 21) wycięte jest w formie przegródek, w których znajdują się zapadki (rys. 24). Są to płaskie kawałki drzewa z wycięciem z jednej strony.




Przez kłodę przechodzi zasuwa (22 rys.), która posiada tyle wycięć, ile jest zapadek zwykle 3—4. W te wycięcia wpadają zapadki (rys. 21) i uniemożliwiają wyciągnięcie zasuwy wsuniętej jednym końcem w ścianę budynku, (rys. 20). Gdy zamek chcemy otworzyć, wkładamy klucz (rys. 23) w górny otwór kłody. Klucz ten przechodzi przez wycięcia zapadek i, gdy podniesiemy go nieco w górę, podnosi on zapadki swoimi wypukłościami odpowiednio wyciętymi, umożliwiając wysuniecie zasuwy i otwarcie drzwi. Zamek na rys. 25 — 26 (Osiny) różni się od poprzedniego kluczem blaszanym (rys. 27). Bardziej pomysłowa jest konstrukcja zamka rys. 32—37 (Miedźno).




Okrągły klucz (rys. 36) obraca się w zamku i pióra jego przy obrocie dźwigają zapadki do góry (rys. 34) otwierając zamek. (Przekrój wzdłuż linii c. d.) Zapadki niektórych zamków mają wycięcia z boku, inne w środku (rys. 30 Grodzisko), a inne jeszcze posiadają tylko kołeczki od spodu (rys. 55). Zasuwy zamków powyżej opisanych były lite i tylko nacinane. Są jeszcze zasuwy wydrążone w kształcie skrzyneczek (rys. 38—39 Przymiłowice) z otworkami w górnej części, w które wpadają kołeczki zapadek (rys. 39 — 40). Klucz wprowadza się nie w górny otwór kłody, lecz w wydrążenie w zasuwie. Składa się on z deseczki i kołków w nią wbitych, rozmaicie rozmieszczonych, prosto lub ukośnie (rys. 40 b). Kołeczki te wchodzą w odpowiednie otworki zasuwy, podnoszą w górę kołeczki zapadek i w ten sposób otwierają zasuwę (rys. 55 Czatachowa). Poprzeczne przekroje zasuw mają kształt rozmaity—prostokąta, kwadratu, trapezu (rys. 44 Biskupice). Jeszcze lepiej zabezpiecza drzwi zamek na rys. 41. Ma on wprawdzie zasuwę (rys. 40) z wydrążonymi otworami, w które wchodzą kołeczki zapadek, ale klucz (rys. 46) wkłada się w oddzielny otwór ponad zasuwą i pióra jego przechodzą przez wycięcia w zapadkach (rys. 45).




Rys. 43 przedstawia w przekroju zamek otwarty, a rys. 42 zamknięty. Unieruchamia jeszcze zasuwę długa zatyczka przeprowadzona przez cały zamek od spodu rys. 42 a). Czasem wierci się specjalne otwory dla wsunięcia gwoździa, o którym wiedzą tylko domownicy, (rys. 32). Gwóźdź ten przechodząc ponad zapadkami utrudnia ich podniesienie. Bardziej skomplikowaną budowę posiada zamek na rys. 57 (Suliszowice). Wydrążona zasuwa z obu stron swej górnej powierzchni ma prostopadłe wycięcia (rys. 60 a). Zapadki podnoszone są też w odmienny sposób niż poprzednio, a mianowicie przez obracanie okrągłego klucza (rys. 59). Jest to odrobiony kij z nabijanymi kołkami, które przy obracaniu klucza w zasuwie podnoszą zapadki (rys. 65, 64, 58). Przekrój zasuwy wzdłuż linii a - b przedstawia się tak jak na rys. 60, a wnętrze wzdłuż linii d—f uwidocznione jest na rys. 62. Z biegiem czasu części drewniane zastępowano żelaznymi. Przede wszystkim zmieniono klucze n. p. jak przy zamku na rys. 47 (Przymiłowice). Zamiast klucza drewnianego (rys. 52) mamy klucz żelazny (rys. 53), a zapadka drewniana (rys. 50) również zastąpiona została żelazną (rys. 51). Kształtem przypomina ona kłódkę żelazną, która w końcu zastąpiła i wyparła cały zamek. Z każdym rokiem ilość zamków drewnianych maleje. Znaleść je można raczej we wsiach biednych, w których gospodarzy nie stać na żelazo. Niektórzy z nich jednak twierdzą, że drewniany zamek jest najpewniejszy i najtrudniej go otworzyć, gdyż każdy z nich jest zupełnie odmienny o swoistej i tajemniczej budowie. I tak jest istotnie. Tutaj wprawdzie mogliśmy opisać tylko pewne typy, ale prócz nich istnieje wiele innych, w których zaznacza się ogromna różnorodność w rozmieszczeniu elementów konstrukcji, ilości zapadek, ich kształcie, formie klucza, zasuwy i t. p.




A wszystkie wycięcia, otwory, kołeczki, muszą być dopasowane dokładnie, gdyż maszyneria wewnątrz ukryta nie będzie działać sprawnie. To też podrobienie klucza, lub jego dopasowanie, jest rzeczą prawie niemożliwą. Przekonaliśmy się jeszcze raz, że masowa produkcja fabryczna nie zawsze może w zupełności zastąpić dzieło rąk ludzkich, w które domorosły rzemieślnik wkłada bogactwo pomysłowości i fantazji, swoją zręczność i precyzję wykonania. Nic dziwnego, że wzbudziły w nas niekłamany zachwyt te zabytki naszej kultury i sztuki ludowej, ginące już niestety, które należałoby od zupełnej zagłady uchronić. Źródło: Ziemia Częstochowska : T. 2 (1938) syt 221-224. https://www.sbc.org.pl/dlibra/publication/368396/edition/348030/content

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z Kamienicy Polskiej. 1928r