Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 16 kwietnia 2023

Wybrane aspekty tradycyjnej kultury ludowej. Strój. Część 2.

 Wybrane aspekty tradycyjnej kultury ludowej. Strój. Część 2.

W niewielkim stopniu zachowała się pamięć o występującym jeszcze na przełomie XIX i XX wieku, na największym obszarze dzisiejszego Zagłębia Dąbrowskiego231, tzw . stroju siewiersko-będzińskiego należącego do grupy strojów małopolskich . Strój kobiecy składał się z następujących elementów: czepiec, chustka, koszula, stanik i halka, spódnica, zapaska (fartuch), kaftanik i długa tzw . katanka, pończochy, buty, korale, kreza i duża chusta odziewcza232 . Płócienne czepce w formie czapeczki kobiety nosiły od święta . Były one mocno wykrochmalone, z przodu obszyte karbowaną listewką233 oraz koronką w tzw . blondynki . Czepiec wiązano pod brodą na dwie szarfy . Kobiety zamożne nosiły czepce z wierzchu tiulowe, a pod spodem płócienne . Czepce płócienne przykrywano szalinówką – chustką z cienkiej wełenki w ciemnym kolorze (brązowym, zielonym, popielatym), zdobioną frędzlami, złożoną trójkątnie i wiązaną w tyle głowy tak, aby widoczny był narożnik wyszyty w ornament roślinny . Kobiety nosiły też często inne chusteczki, np . tybetki, lub chustki tureckie, które zakładano bezpośrednio na głowę . Dziewczęta chodziły z odkrytą głową, a włosy upinały w tzw . koronę lub spinały nisko z tyłu głowy . Koszule, z długimi rękawami zebranymi w wąską oszewkę, najprawdopodobniej o kroju poncho, wokół szyi również ujęte w oszewkę, szyto z płótna . Dodatkowym elementem koszuli była luźna kreza z koronki tiulowej lub klockowej, na którą wykładano sznury korali . Niewykluczone jest, że dawniej noszono również tzw . ciasnochę234 lub krótki kabotek235 . Poza koszulą kobiety zakładały halki z cienkiego płótna lub batystu, mocno marszczone w pasie i wszyte w oszewkę . Dół halki wykończony był falbaną, koronkową wstawką lub szerokim haftem białym . Zakładano także biały płócienny, względnie flanelowy stanik236, sznurowany z przodu, dopasowany do figury, z głębokim wycięciem wokół szyi . Nierzadko stanowił on zewnętrzną część garderoby, dlatego też zdobiono go drobnym ornamentem roślinnym wyszytym kolorowymi nićmi237 . Na początku XX w . – pisze B . Bazielich – kiedy obserwuje się przejmowanie w miejsce zanikających miejscowych ubiorów tradycyjnych ozdobnych elementów stroju krakowskiego, pojawia się część garderoby zwierzchniej, znana powszechnie pod nazwą gorsetu . Początkowo wykonano go jak w Sarnowie, Tąpkowicach, Kuźnicy z jednolitej czarnej lub granatowej tkaniny wełnianej jako prosty na podszewce serdak, obszyty z przodu i wokół wycięć na ramionach półokrągłymi pętelkami z jasnej tasiemki238 . Autorka opracowania pt . „Strój zagłębiowski” zaznacza jednak, że obecność gorsetu była nowa i nietypowa dla stroju siewiersko-będzińskiego . Spódnica, nazywana także kiecką, była szyta przeważnie z dwu i pół szerokości materiału, zebrana w pasie w oszewkę i długa do połowy łydki . Przednia część (ok . 30 cm) często wykonana była, za wyjątkiem spódnic z tkanin samodziałowych, z gorszego materiału . Spódnice świąteczne w kolorach brązowym, granatowym, czarnym, zielonym, popielatym, fioletowym bądź czerwonym, wykonane były z cienkiego kaźmiru, tybetu, bostonu, flaneli lub barchanu . Na dole obszywano je listwą aksamitną o szerokości ok . 1–1,5 cm w kolorze spódnicy bądź doszywano tzw . szczotkę czyli tasiemkę chroniącą spódnicę przed poszarpaniem . Powyżej naszywano dwa lub trzy rzędy jednokolorowych tasiem – plisek w kolorze brązowym, zielonym, czarnym lub bordowym . Spódnice codzienne wykonywano z brązowego lub białego płótna lnianego, fabrycznego kartonu lub też z płótna farbowanego na granatowo i drukowanego239 . Pozbawione były one plisek, lecz posiadały jedną do dwu zakładek powyżej dolnej krawędzi . Na przełomie XIX i XX wieku zaczęto szyć spódnice wełniane z pięciu bądź sześciu klinów, także z gładkimi lub układanymi w fałdy falbanami . Następnie kobiety zaczęły nosić również spódnice tybetowe, kwieciste na wzór krakowski240 . Na spódnicę zakładano fartuch o długości równej spódnicy bądź nieco krótszy . Noszono go do stroju uroczystego, ale nie do kościoła . Zapaska codzienna wykonana była z płótna jednokolorowego, wzorzystego lub w prążki, często w ciemnym (granatowym, czarnym) kolorze . Odświętna uszyta była z półtorej szerokości tkaniny, najczęściej cienkiej wełenki w kolorze niebieskim lub niebiesko-zielonym, ze znajdującymi się powyżej dolnej krawędzi dwoma lub trzema jasnymi tasiemkami . Szyto również fartuchy z muślinu czyli cienkiej wełenki lub batystu w delikatne pasy kremowo-różowe, a w momencie zanikania tradycyjnego ubioru na początku ubiegłego wieku – z czarnej alpagi . Fartuch wszyty był w oszewkę, która przechodziła w troki wiązane z tyłu w dużą kokardę . Na początku XX wieku nastała moda na płócienne białe fartuchy wykonane z trzech klinów (środkowy szerszy, dwa boczne węższe), dołem wyszywane i obdziergiwane w ząbki wokół brzegów241 . Zewnętrzną część ubioru stanowił kaftanik – wcięty w pasie, z wysokim kołnierzykiem i zapięciem dochodzącym pod samą szyję . Wykonany był na podszewce zazwyczaj z tego samego materiału co odświętna spódnica czyli z kaszmiru, flaneli, rypsu oraz tybetu . Niekiedy wykonywano go z cieńszych materiałów gładkich bądź wzorzystych . Najczęściej kaftanik szyto w kolorze czarnym i bordowym . W pasie mógł mieć falbanę albo też drobne fałdo - wanie . Rękaw długi, zwężający się, ujęty był w mankiet bądź tylko obszyty . Czasami dla ozdoby z przodu i na rękawach naszywano aksamitną taśmę . M . Federowski podaje, że kaftaniki niekiedy posiadały pelerynkę, ale ten rodzaj wierzchniego okrycia znalazł potwierdzenie jedynie na terenach północnych, poza linią Pilica – Bliżyce – Nowa Wieś i związany jest, zdaniem B. Bazielich, raczej z typem ubioru częstochowskiego242. Na przełomie XIX i XX wieku na wzór kaftanika szyto bluzki – wcięte w pasie, wykładane na kieckę i sięgające ok . 20 cm poniżej pasa . Bluzka z przodu zapinana była na guziki, ze stojącym kołnierzykiem i długimi rękawami z mankietem lub bez . Bluzka podobnie jak spódnica uszyta była z alpagi, wełenki bądź kretonu w kolorze czarnym, zielonym lub niebieskim . Spódnica i bluzka nie musiały być w tym samym kolorze . Bluzki mogły być zdobione koronką po obu stronach zapięcia, niektóre miały pufy czyli rękawy baniaste do łokcia, a od łokcia mocno się zwężające, zebrane w mankiet lub też zapinane na guziczki . Wierzchnie odzienie, szczególnie biedniejszych kobiet, stanowiły weł - niane chusty składane szalowo . Były to chusty jednokolorowe, zielone, brązowe, szare lub wiśniowe w słabo zaznaczoną kratę . Noszono także duże chusty tureckie, wśród których przeważały te w kolorach złocistych z czarnymi frędzlami . W tę część odzienia kobiety najczęściej zaopatrywały się w Siewierzu, Będzinie, Sosnowcu lub Bytomiu243 .

Natomiast kobiety zamożniejsze w czasie zimy nosiły katanki nazywane również jupą, algierą albo szubą . Katanka była długa, sięgała nieco powyżej dolnej krawędzi spódnicy, dołem rozkloszowana z wykładanym kołnierzem z klapkami, zapinana na rząd guzików . Szyto ją z sukna w kolorze czarnym, granatowym lub szarym, a pod spodem podszywano wełnianą albo barchanową podszewką . Oprócz katanki noszono także kożuchy zwane sukienkami czyli rozkloszowane dołem „palta po wierzchu pokryte czarną lub granatową wełnianą tkaniną z wykładanym barankowym, ładnie strzyżonym kołnierzem”244 . Na nogi zakładano czarne lub czerwone pończochy robione ręcznie oraz wysokie sznurowane bądź zapinane na guziki trzewiki na płaskim lub niewielkim obcasie w kolorze czarnym albo wiśniowym . Na co dzień chodzono boso lub w drewnianych trepach245 . Męski strój siewiersko-będziński składał się z koszuli, spodni, kamizelki, kaftana (tzw . guni) lub surduta, kapelusza lub baraniej czapki oraz butów246 . Koszula uszyta była z płótna lnianego o kroju poncho, z długimi ręka - wami ujętymi w mankiety i stojącym kołnierzykiem . Spinano ją guzikiem, ewentualnie kołnierzyk pod szyją zawiązywano jedwabną, gładką bądź wzorzystą chusteczką lub czerwoną tasiemką247 . Spodnie gładkie lub z farbowanego na jednolity ciemny kolor płótna zgrzebnego miały proste nogawki . W czasie świąt noszono spodnie z tkaniny wełnianej . Portki miały rozpór z boku, a utrzymywano je na sznurku bądź rzemiennym pasku . Nogawki spodni wpuszczone były w czarne buty z cholewami na obcasach z podkówkami . Na koszulę zamożniejsi zakładali sukienną granatową bądź czarną kamizelkę, wysoko zapinaną na rząd guzików z wykładanym kołnierzykiem . Powszechnie noszono coś w rodzaju kaftana podobnego do kamizelki, tylko z długimi rękawami i wykładanym wysoko kołnierzykiem . Okrycie to w wersji codziennej szyto najczęściej ze zgrzebnego gładkiego albo farbowanego na ciemno płótna, a na święto z wełenki . Z biegiem czasu zaczęto używać tkanin fabrycznych np . aksamitu lub tzw . cajgu . Odzienie świąteczne stanowiła tzw . gunia – uszyta ze zgrzebnego białego płótna z długimi rękawami, z lekka wykładanym kołnierzem, dołem szeroka, zapinana na guziki i przewiązywana w pasie czerwonym wełnianym sznur - kiem bądź rzemiennym paskiem . Mieszkańcy miast nosili także surduty z czarnego sukna, z wykładanym kołnierzykiem, z czterema fałdami w tyle, z przodu zapinane na guziki . Natomiast w Tąpkowicach występowała suknia uszyta z brązowego sukna o stojącym wysokim kołnierzu z rewersami i jednorzędowym zapięciu na duże drewniane guziki, w pasie przecięta, fałdzista, rozcinana z tyłu, po środku od pasa w dół248 . Na głowę zakładano czapkę z sukiennym zielonym wierzchem, otoczo - nym siwym barankiem bądź czarny filcowy kapelusz z szerokim rondem i czerwoną lub czarną tasiemką wokół główki . Zimą noszono czapki futrzane na podszewce tzw . baranice, a latem słomiane kapelusze z czarną wstążką dookoła główki249 . W ośrodkach miejskich wyrazem zmieniającej się mody wśród mężczyzn pracujących w przemyśle był tużurek uszyty z wełny w kolorze czarnym, dopasowany, rozcięty w tyle z przednimi połami zaokrąglonymi250 . Noszony w zestawieniu ze sztuczkowymi spodniami, kupną koszulą i filcowym czarnym kapeluszem . Obok tego zestawu, pod koniec XIX wieku, coraz więcej mężczyzn nosiło gotowe ubrania cajgowe i wełniane, składające się ze spodni i marynarki, krochmalonej półkoszulki, na której wiązano szal lub rzadziej krawat oraz czapki z daszkiem251 . Od lat 20 . XX stulecia, podobnie jak w stroju z okolic Częstochowy, również na obszarze Zagłębia Dąbrowskiego dziewczęta w Kołach Gospodyń ubierały stroje wzorowane na krakowskich, gdzie obok jednobarwnej spódnicy wyróżniał się ciemny, aksamitny, zdobiony pasmanterią, cekinami i koralikami gorset . Obecnie stroje ziemi zagłębiowskiej występują jedynie w formie zrekonstruowanej, często dość dowolnej, na potrzeby zespołów folklorystycznych i kół gospodyń wiejskich . Prezentowane są w czasie uroczystości wiejskich, miejskich, gminnych lub powiatowych, większych świąt kościelnych lub też na przeglądach i konkursach folklorystycznych . Podsumowując można pokusić się o stwierdzenie, że Zagłębie Dąbrowskie wyróżnia się pewnym zespołem cech kulturowych, w którym ważne miejsce zajmuje tradycja i kultura ludowa . Stosunek emocjonalny do regionu opiera się na przywiązaniu do jego odrębności, wartościach przekazywanych z pokolenia na pokolenie, kształtujących w określony sposób współczesność i wpływających tym samym na przyszłość252 . Wojciech Błasiak stwierdził: Zagłębie Dąbrowskie jest regionem o wyraźnie zarysowanej odrębności historycznej, społecznej i kulturowej, posiadają - cym własną tradycję . Rozwój przemysłu, specyficzna historia społeczna i polityczna – to tylko niektóre z czynników sprzy - jających tworzeniu się więzi w różnych środowiskach Zagłębia Dąbrowskiego . Środowiskach, które łącznie utworzyły zagłębiowską społeczność z charakterystycznym dla niej wyraźnym poczuciem odrębności253 .

Źródło: Tropem badaczy Zagłębia Dąbrowskiego, str. 89-95 ,aut: Dobrawa Skonieczna-Gawlik, Wyd: Regionalny Instytut Kultury w Katowicach 2016

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

„Tkacz" sprzedany na licytacji. 1932r