Krwawa zabawa wiejska pod Częstochową.
Pokłuty nożami zmarł w szpitalu. 1936r. Onegdajszego wieczoru w jednym z domów we wsi Zaborze koło Poraja od bywała się zabawa taneczna, urządzona przez grono miejscowych wieśniaków. Początkowo zabawa prowadzona była spokojnie, jednakże pod koniec, bawiący się młodzi wieśniacy poczęli się między sobą kłócić. Po ostrej wymianie słów doszło pomiędzy bawiącymi do walki. Poszły w ruch noże pod ciosami których runęli na ziemię dwaj bracia, a mianowicie 19 letni Józef Pędzlk i 25-letni Antoni Pędzlk, mieszkańcy pobliskiej wsi Biskupice, powiatu częstochowskiego. Gdy pokłuci bracia zbroczeni krwią wili się w bólach na ziemi, wrogowie ich korzystając z zamieszania zbiegli. Rannych przeniesiono natychmiast do szpitala Najśw. Marji Panny w Częstochowie, gdzie jeden z nich zmarł. Sprawcami pokłucia Pędzików mają być dwaj bracia Handysowie oraz niejaki Gawron, mieszkańcy wsi Zaborze. Powiadomiona o wypadku policja wszczęła w tej sprawie energiczne dochodzenie.Źródło: Słowo Częstochowskie : dziennik polityczny, społeczny i literacki. R.6, nr 2 (3 stycznia 1936)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz