Krwawe porachunki rodzinne. Choroń. Poraj 1936r
Do swej rodziny, zamieszkałej we wsi Choroń, gm. Poraj przybyli dwaj szwagrowie, a mianowicie Czesław Kamiński i Władysław Nabiałek , obydwaj zamieszkali w Częstochowie. Prawdopodobnie mieli oni tu do załatwienia jakiś bardzo ważny interes rodzinny, gdyż dyskusja nad sprawami prowadzona początkowo spokojnie, przemieniła się w pewnym czasie w burzliwą kłótnią. W czasie kłótni Kamiński chwycił siekierę i zadał Nabiałkowi silny cios w głowę. Widząc, że Nabiałek zbroczony krwią padł na ziemię, Kamiński opuścił szybko podwórko rodziny, poczem zbiegł w stronę Częstochowy. Ciężko rannego Nabiałka odwieziono do szpitala w Częstochowie, zaś za zbiegłym Kamińskim wszczęła policja poszukiwania.Źródło: Słowo Częstochowskie : dziennik polityczny, społeczny i literacki. R.6, nr 122 (27 maja 1936)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz