Spółdzielnia ,,ZAWADA". Wióry, baźki i siódemki. “Koziegłowy – zapomniany ośrodek twórczości rękodzielniczej”. Część2
Członków-założycieli spółdzielni było dwudziestu ośmiu. 28 grudnia 1957 roku podczas Jesiennego Walnego Zgromadzenia Członków Spółdzielni Przemysłu Ludowego Artystycznego „Piast" w Gliwicach podjęło decyzję o zbycie części przedsiębiorstwa na rzecz organizującej się spółdzielni w Zawadzie. „Zawada" otrzymało numer 90, w rejestrze Spółdzielni Krajowego Związku CPLiA i po dopełnieniu szeregu formalności rozpoczęła swoją działalność w styczniu 1958 roku.Jednym z celów spółdzielni było tworzenie poprzez działalność gospodarczą nowych wartości estetycznych i artystycznych w oparciu o tradycje polskiej kultury narodowej, a jej członkiem mogła być osoba, która ukończyła osiemnasty rok życia i nie posiadała ani nie prowadziła własnego przedsiębiorstwa. 23 marca Regionalne Biuro Sprzedaży „Cepelia" w Katowicach w Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Myszkowie zwołało naradę mającą na celu aktywizację miasta Myszkowa oraz miejscowości położonych w powiecie. Podczas analizowania aktualnej sytuacji zatrudnieniowej referowano, że ilość osób bezrobotnych rośnie, a środki na wypłaty świadczeń są na wyczerpaniu. Ponieważ istniejące zakłady pracy nie były w stanie zapewnić zatrudnienia potrzebującym, postanowiono poszukać innych sposobów i wezwano istniejące zakłady pracy do przygotowania planów rozwojowych. Podczas tego spotkania deklarowano rozszerzenie kadry w spółdzielni „Strój" w Katowicach oraz reaktywowanie filii częstochowskiej Spółdzielni Kartonażowo-Introligatorskiej w Koziegłowach. Ryszard Markowski w trakcie narady podjął temat wytwórczości z wiórów osikowych oraz podał pomysł stworzenia spółdzielni cepeliowskiej w Koziegłowach. RBS współpracowało z chałupnikami trudniącymi się wyrobem kapeluszy i drobnej galanterii od 1956 roku, jednak zamówienia biura były sporadyczne, ponieważ nie miało ono zbytu na wyżej wymienione artykuły. Największą aktywność w tej tematyce wykazywało RBS w Gdyni, które z wiadomych względów w okresie wakacyjnym skupowało od Katowic kapelusze. Markowski podkreślał jednak, że możliwości produkcyjne wytwórców z Koziegłów są dużo wyższe niż zapotrzebowanie. Dyrektor RBS w Katowicach wskazywał również na niski poziom artystyczny wytworów z wiórków i twierdził, że jakiekolwiek sugestie przekazywane twórczyniom przez Komisję Ocen Artystycznych „Cepelii" nie spotykały się ze zrozumieniem. Ustalone zaś przez Wydział Wzornictwa „Cepelii" modele eksportowe ze względu na trudnq formę wykonania i niekorzystne, zdaniem producentów, ceny, również nie zostały przyjęte. Markowski zaznaczył, że w Koziegłowach nie ma zainteresowania pomysłem stworzenia tam spółdzielni pracy, mając na uwadze potencjał twórców, i sugerował, by centrala „Cepelii" podjęła decyzję, jak wykorzystać niewątpliwy potencjał miejscowości. Pismo z narady zostało wysłane między innymi do działu Obrotu Towarowego „Cepelia" w Warszawie i już po kilku dniach wróciło z odręczną adnotacją, że najbliżej Koziegłów znajduje się spółdzielnia „Zawada", która może podjąć się organizacji produkcji wyrobów z wiórów osikowych. Adnotację podpisał Naczelnik Wydziału Artystycznej Wytwórczości Ludowej. Po otrzymaniu wytycznych z Warszawy postawiono nie tracić czasu i działać dalej. Poproszono dyrektora „Zawady", Mariana Elsnera, o rozeznanie terenu i nakreślenie możliwości współpracy z chałupnikami. Już 13 maja tegoż roku spółdzielnia miała temat zbadany, o czym donosili w piśmie do „Cepelii" Teresa Stokowska i Marian Elsner. Informowali oni, że na terenie Koziegłów wyrobem wiórek z drzewa osikowego zajmuje się około pięćdziesięciu osób. Od trzystu do pięciuset kobiet z kolei plecie z tego materiału pewien rodzaj plecionki, z której wykonuje kapelusze plażowe damskie, dziecinne oraz maty. Ze ścinków osiki tworzono w niewielkich ilościach wiązanki kwiatów. Na podstawie zebranych danych wyliczyli, że z jednego metra sześciennego najlepszej jakościowo osiki można wyprodukować około dwudziestu pięciu tysięcy metrów plecionki, co odpowiada około tysiącu pięciuset kapeluszom.
Autor: Ewelina Mędrala-Młyńska.
Źródło: Wióry, baźki i siódemki. “Koziegłowy – zapomniany ośrodek twórczości rękodzielniczej” , wyd. Muzeum Częstochowskie 2021, str 40-43
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz