Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 25 grudnia 2022

Część1. Boże Narodzenie

 Część1. Boże Narodzenie, zwane również Godami, to okres specyficzny, bo z żadną inną uroczystością doroczną nie jest związana tak duża liczba obrzędów religijnych, wierzeń ludowych i przepowiedni. M. Federowski pisze tak: Przeciąg ten czasu poświęcany bywa nabożeństwu, zabawom i różnym zabobonom, które noszą na sobie cechy bałwochwalczej przeszłości, zakrytej dla naszego oka zasłoną zamierzchłych wieków330. W XIX stuleciu, już trzy tygodnie przed Wigilią, a więc w czasie adwentu zwanego również czasem przedgodowym, czyniono przygotowania do wieczerzy wigilijnej, gromadząc niezbędne produkty. Jadąc na targ do miasta, kupowano przyprawy i rzeczy niezbędne do przyrządzenia tego posiłku. Omiatano, czyszczono i bielono izby, oblepiano piece i kominy, sprzątano budynki gospodarcze i całe obejście. Dziś również wielu mieszkańców Zagłębia Dąbrowskiego ogromną wagę przywiązuje do porządków świątecznych. Już na początku grudnia rozpoczyna się mycie okien, pranie firan, trzepanie dywanów itp. Jest to również czas zakupów, zarówno produktów niezbędnych do przygotowania potraw świątecznych, ale również prezentów. Coraz częściej w zagłębiowskich miastach organizowane są jarmarki świąteczne, na których można kupić ozdoby choinkowe, rękodzieło, różne drobiazgi na prezenty, a także tradycyjne produkty spożywcze. W trakcie trwania jarmarków świątecznych organizowane są różnorodne zajęcia dla dzieci oraz spotkania z postaciami kojarzonymi z gwiazdką i zimą np. z mikołajem, reniferami czy bałwankiem. Dzień wigilijny, rozpoczynający cykl bożonarodzeniowy trwający aż do Matki Boskiej Gromnicznej, obfituje w najbogatszy zespół zwyczajów dorocznych, mających swe początki w dawnych wierzeniach i zawierają - cych wiele wątków pogańskich. Są to wróżby agrarne, matrymonialne oraz dotyczące osobistych losów człowieka, a także różne czynności magiczne mające zapewnić wszelką pomyślność, zdrowie i obfitość plonów w nad - chodzącym roku331 . W XIX stuleciu badacz pogranicza małopolsko-śląskiego wspomina: W dzień wigilijny, prócz zwykłych przygotowań do postnej wieczerzy, czynione bywają różne psoty, figle i niewyczerpa - ne wróżby wszelkiego rodzaju. Oto z blaskiem jutrzenki […] chłopcy wiejscy, korzystając z odpowiedniej pory, przystępują […] do tzw. rabunku332 . Rabunek ten polegał na chowaniu do rowu, wciąganiu na dach lub składaniu na jedno miejsce, często pośrodku wsi, wszystkich dostępnych narzędzi rolniczych: radeł, pługów, a nawet wozów, drabin i podobnych przedmio - tów. Okna domostw zasłaniano jałowcem bądź bielono wapnem333, aby mieszkańcy, z powodu braku dostępu światła słonecznego, spali dłużej niż powinni. Mieszkanka Sosnowca wspomina: „Malowali okna przede wszystkim tam, gdzie była jakaś starsza panna. Farbą taką, że nieraz nie szło umyć”334. Przed świtem na drzwiach domostw, gdzie znajdowała się panna na wydaniu, chłopcy rysowali kredą bądź węglem przeróżne figury przedstawiające ludzi, psy, konie itd. Po wykonaniu figli ich sprawcy, aby nie być posądzonymi o psoty, udawali się na spoczynek.


Zbudzeni okazywali wielkie zdziwienie i za wszystko winili „zło” latające nocą po wsi i czyniące ludziom na złość335. Dziś na obszarze Zagłębia Dąbrowskiego tego rodzaju zachowania nie mają miejsca, chociaż jeszcze po II wojnie światowej po - wszechnie zamalowywano na wsiach okna, zapychano kominy, wyciągano wozy na dachy stodół lub też wymalowywano znaki na ścianach domów336. W czasach współczesnych Wigilia jest nie tylko dniem oczekiwania na przyjście Chrystusa, ale również czasem wytężonej pracy, by przed wieczorem zdążyć z przygotowaniem kolacji wigilijnej. Pomimo ogromu obowiązków, podobnie jak w innych regionach naszego kraju, również w Zagłębiu Dąbrowskim w tym dniu pamięta się o zmarłych, odwiedzając groby najbliższych. Na wcześniej uporządkowanych, umytych i przyozdobionych zielonymi gałązkami choiny grobach, zapala się znicze. W okresie międzywojennym niektórzy mieszkańcy Zagłębia praktykowali „choć już sporadycznie, zanoszenie na groby w dzień Wigilii niewielkich, symbolicznych ilości potraw świątecznych”337 . Wydarzenia dnia wigilijnego do chwili obecnej traktowane są przez Zagłębiaków jako przepowiednia na cały nadchodzący rok, tak więc wszystko co zdarzy się w tym dniu ma istotne znaczenie. Zgodnie z tradycją, 24 grudnia, czyli w dzień nazywany Wiliją338, należało wcześnie wstać, nie wolno było nic pożyczać, aby razem z pożyczoną rzeczą nie wydać szczęścia z domu. Gospodarz dbał również o swoją pomyślność finansową i w Wigilię nie wydawał ani grosza339. Jeśli ktoś miał już jakieś długi lub pożyczone przedmioty to właśnie tego dnia należało je zwrócić, aby nie mieć długów w następnym roku340.



Źródło: Tropem badaczy Zagłębia Dąbrowskiego, str. 135-137, aut: Dobrawa Skonieczna-Gawlik, Wyd: Regionalny Instytut Kultury w Katowicach 2016

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z Kamienicy Polskiej. 1928r