Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 29 stycznia 2024

Pożółkłe kartki z dziejów Częstochowy. Utworzenie powiatu w Częstochowie. 1933r

 Pożółkłe kartki z dziejów Częstochowy. Utworzenie powiatu w Częstochowie. 1933r

Obywatele miasta uczyniwszy swą deklarację, powodowali się przeświad ­czeniem , że rząd ma na myśli ich dobro, Okazały się jednak , że było to pospolite wymuszenie podstępem ze strony zaborców , gdyż utworzenie powiatu częstochowskiego nie nastąpiło na skutek żądania mieszkańców częstochowskich, a tyłko wypływało z planów ogólnej polityki zaborczej. Po stłumieniu powstania styczniowego było dążeniem caratu zatarcie wszelkich śladów poprzedniej samodzielności i możliwe najsilniejsze rusyfikowanie kraju. W tym celu postanowił rząd rosyjski przeprowadzić nowy podział administracji Królestwa, rozczłonkowując je mianowicie na mniejsze jednostki. A więc utworzenie więcej gubernij (10), a z 39 powiatów utworzyć 80. Tak się też stało. W tedy to powstała gubernia Piotrkowska, a Częstochowa stała się powiatem od 1 stycznia 1867 roku. Naczelnikiem pwiatu został major Kaszereninow .

W r. 1866 nastąpił zamach na dochodowość samorządów miast polskich przez zniesienie ich przywilejów propinacyjnych. Przekreślono je ukazem cara z dn. 29 czerwca 1866 r. i opłaty z trunków przywłaszczył sobie rząd carski na rzecz monopolu wódczanego, W ten sposób chciano ratować swoje zbankrutowane finanse. W Częstochowie też skasowano nie tylko cały fundusz propinacyjny, ale przywłaszczono sobie nawet jego remanenty . Gdy więc nie było skąd czerpać na podatki, obywatele z własnych funduszów ponieśli koszty na remont lokali biur powiatu 322 rb. 30 kop., a na meble, zamiast zadeklarowanych, wydatkowali 659 rb, 93 kop. Nie wystarczyło to widocznie moskalom , bowiem gdy powiat był już zainstalowany i to w domu rządowym , naczelnik powiatu zażądał od obywateli w płacenia zadeklarowanej sumy na najem lokali, tj, 3000 rb. Spotkał się jednak z odmową, Wezwano wtedy obywateli miasta do biur powiatu i tam 11 sierpnia 1867 podali do protokułu motywy swej odmowy. Oświadczyli kategorycznie, że deklarację swą uważają ża nie byłą i niebówiązującą z przyczyn że: 1) Rząd utworzyłby powiat w Częstochowie i bez życzeń obywateli, gdyż rzecz tę postanowiono jeszcze przed zadeklarowaniem się obywateli, a to z powodu ogólnej reorganizacji kraju . Wtedy już utworzono wiele nowych powiatów w miasteczkach , które nie ubiegały się o ten zaszczyt. 2) Deklaracja traktowana była wyłącznie odnośnie funduszu propinacyjnego, a że ten w raz z remanentem został zniesiony, przeto i deklaracja przestała m iasto obow iązyw ać. Poniesione blisko 1.000 rb. kosztów na sprow adzenie archiw um , na remont i sprawienie mebli z szczegółowo rozłożonych własnych funduszów , bynajmniej nie nastąpiło. Reprezentanci obywatelscy wyrazili swe zdziwienie, że żąda się od nich odszkodowania za wynajęcie lokalu, kiedy każdemu dobrze wiadomo, że siedziba powiatu znajduje się nie w domu prywatnym , a w gmachu rządowym skonfiskowanym klasztorze panien Marjawitek. Reprezentanci Częstochowy skorzystali w tedy z okazji aby przedprzedstawicielem władzy rosyjskiej dać wyraz swem uoburzeniu z powodu zagrabienia ogółow i funduszu propinacyjnego. Poprzednio — mówili — fundusz propinacyjny, pozostający w mieście, był bodźcem do sprowadzenia się obcych do Częstochowy, do wznoszenia budowli, jakichby się i miasta stołeczne powstydzić nie mogły. Inny wszak obrót wzięło wszystko z chwilą likwidacji tego fupduszu. Place miejskie, przeznaczone do budowy, które poprzednio z zapałem były wykupywane nad normalną wartość, obecnie nie znajdują reflektantów . Przeciwnie, posiadacze placów nie myślą ich zabudować, lecz pragną je pozbyć ze stratą . To w szystko — ich zdaniem — niezbicie dowodzi, że nie powiat ! stąd zapewnione korzyści wpłynęły na wzrost miasta i jego upiększenie, ale głów nie fundusz propinacyjny. Jeżeli rząd zwróci miastu dochód z trunków , to obywatele gotowi byli spełnić przyjęte w deklaracji zobowiązanie. Jeszcze długie lata wiódł się spór pomiędzy rządem a obywatelam i miasta o zadeklarowaną sumę. Inż. H Wilczyński

Źródło: Słowo Częstochowskie : dziennik polityczny, społeczny i literacki, poświęcony sprawom miasta Częstochowy i powiatu. R.3, nr 172 (30 lipca 1933)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

„Tkacz" sprzedany na licytacji. 1932r