Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 26 stycznia 2021

PRZY OKAZJI DWUSETNEJ ROCZNICY PRZYBYCIA OSADNIKÓW TKACKICH DO KAMIENICY POLSKIEJ

 PRZY OKAZJI DWUSETNEJ ROCZNICY PRZYBYCIA OSADNIKÓW TKACKICH DO KAMIENICY POLSKIEJ


200 lat temu Florian i Antonina z Wędrychowskich (primo voto Łuniewska) małżonkowie Sadowscy sprzedali dobra Kamienica Polska czeskim i niemieckim kolonistom. Wieczysty kontrakt został sporządzony i podpisany w kancelarii notarialnej przy ulicy Targowej w Starej Częstochowie 18 marca 1818 roku, widnieją na nim nazwiska Sadowskich, jako sprzedających, Jakuba i Saula Landauów – kupców z Częstochowy potwierdzających tożsamość osób kontraktujących, adwokata Ignacego Cichockiego i komornika Ksawerego Świerczyńskiego jako świadków, wreszcie notariusza Józefa Leśniewskiego. Koloniści zostali w dokumencie nazwani „kompanią”, ogółem wymieniono z nazwisk 56 nabywców ziemi – można z całą pewnością nazwać ich ojcami – założycielami współczesnej Kamienicy Polskiej.


Sadowscy sprzedali kolonistom ziemię uprawną wraz z areałem lasu; ziemia została podzielona na równe działki zwane hubami. Przybysze nabyli ziemię ze wszystkimi prawami, także z zalegającymi bogactwami naturalnymi, co okazało się bardzo ważne, ze względu na zalegającą tu rudę żelaza. Co jednak najważniejsze: koloniści przynieśli z sobą znajomość tkactwa, które stało się głównym zajęciem mieszkańców Kamienicy Polskiej. Decyzja o zakupie ziemi kontraktem prywatnym miała doniosłe znaczenie dla rozwoju osady. Przybysze, głównie tkacze z Gór Orlickich w Czechach, zdecydowali o charakterze kulturowym tej osady. Kamienica Polska już w pierwszej połowie XIX wieku stała się ośrodkiem produkcji płótna bawełnianego w skali całego Królestwa Polskiego, w połowie XIX w. zyskała miano osady fabrycznej.


W pierwszych latach po odzyskaniu niepodległości starała się nawet o prawa miejskie. Podczas cyklicznych kryzysów tkactwa rękodzielniczego wiele rodzin tkackich z Kamienicy Polskiej emigrowało do większych ośrodków przemysłu włókienniczego, głównie do Łodzi, w mniejszym stopniu do Żyrardowa, a na przełomie XIX i XX w. do Częstochowy i Zawiercia. Kilka rodzin wywędrowało na Wołyń. Przybysze z Czech i Moraw (poprzez Hutę Starą A, skolonizowaną w 1819 r.) – a więc z ówczesnego Cesarstwa Austriackiego, przybysze z Kotliny Kłodzkiej na Dolnym Śląsku oraz przybysze z Górnego Śląska (wówczas w Królestwie Prus) – zdecydowali o wieloetnicznym charakterze wsi. Osadnicy przynieśli z sobą – obok warsztatów tkackich, co oczywiste – specyficzną kulturę, z wieloma oryginalnymi wierzeniami i obyczajami. Odzwierciedliło się to także w słownictwie. Tożsamość mieszkańców gminy Kamienica Polska dokumentuje od ponad ćwierćwiecza kwartalnik Korzenie.




Z numerami archiwalnymi można zapoznać się w Gminnej Bibliotece Publicznej w Kamienicy Polskiej. Źródło: Kwartalnik ,,Korzenie” nr105 , R.: XXVIII, 2/2018

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z Kamienicy Polskiej. 1928r