Malarstwo religijne (Częstochowa), w dostępnych źródłach malarze religijni notowani są od początku XVII w. W miarę upowszechniania się kultu Matki Boskiej Częstochowskiej i wzrostu zapotrzebowania na obrazy grupa artystów szybko się powiększała, byli wśród nich również przybysze ze Śląska i Moraw. Dowolność w przedstawianiu wizerunków Matki Boskiej sprawiła, że w 1621 na synodzie krakowskim postanowiono, by obrazy przedstawiające wizerunek Najświętszej Panny malowano dokładnie według oryginałów. Ponieważ nie wszyscy stosowali się do tego zalecenia, w 1719 paulini zwrócili się do starosty olsztyńskiego Jerzego Dominika Lubomirskiego o interwencję.
Dalszym krokiem w walce z samowolą malarzy i tzw. partactwem było powołanie w latach 20. XVIII w. cechu malarzy i sformułowanie ustaw cechowych. Działaniom tym patronowali paulini jasnogórscy; co kilkanaście lat ustawy odnawiano (w 1749, 1778, 1786); względem nieuczciwych malarzy stosowano sankcje (łącznie z niszczeniem obrazów źle namalowanych). Kontrolę sprawowali tzw. rewizorzy („cenzorzy”) świeccy i paulińscy, jednym z nich był paulin Maciej Cichocki. Malarze niecechowi (tzw. partacze) swe obrazy sprzedawali tanio, stosowali m.in. tzw. malarstwo wodne albo gwaszowe. W 1778 ogłoszono „taksę” na portrety i obrazy „tandetowe”, dostępne szerszemu ogółowi. Malarze cechowi skupieni byli głównie w rejonie Jasnej Góry (w Nowej Częstochowie), tylko nieliczni mieli pracownie w Starej Częstochowie bądź na Zawodziu. W malarstwie religijnym ośrodka częstochowskiego najbardziej popularne były wizerunki Madonny (z klasztorem w tle), ponadto przedstawienia świętych patronów (śś. Jana Napomucena, Barbary, Rozalii, Kazimierza, Mikołaja, Walentego, Marcina, Otylii, Katarzyny), Matki Boskiej Karmiącej, Szkaplerznej, Kodeńskiej, Matki Boski Gidelskiej, Świętej Anny Przyrowskiej, Chrystusa Ukrzyżowanego, Chrystusa Salvatora Mundi, Ecce Homo. Malowano farbami olejnymi na blasze, desce i płótnie (malarstwo łokciowe) oraz na papierze (malarstwo wodne). W XIX w. rozpowszechniły się tzw. obrazy wystrychane, a później wysadzane z wypukło modelowanymi sukienkami w masie klejowo–kredowej. W tych pierwszych złocone szaty znaczono wypukłym konturem, tzw. stryszkami. Sukienki zdobiły wyciskane za pomocą stempelków motywy ornamentalne w postaci gwiazdek, rombów czy rozetek. W użyciu były też sztuczne kamienie sprowadzane z Czech. Złocone tła obrazów urozmaicało często tzw. grzebykowanie. W II połowie XIX w. cech malarzy stopniowo tracił na znaczeniu, powszechne stało się malarstwo gwaszowe, którego podobraziem był karton sprowadzany z Prus, charakteryzowało się jasnymi barwami, tła zdobiły duże kwiaty. Taksa z 1778 wymienia popularne od końca XVIII i w I połowie XIX w. obrazki – lusterka malowane na szkle z lustrzanym tłem. Dużym zainteresowaniem od XIX w. cieszyły się obrazki – miniaturki malowane na szkiełkach, osadzane w pierścionkach, medalikach, naszyjnikach czy koralach, zawsze z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej na awersie i Pana Jezusa czy św. Anny na rewersie. Były to tzw. bozie, malowane farbami szybko schnącymi po ok. dziesięć sztuk równocześnie. W częstochowskim malarstwie religijnym aktywne były także kobiety – córki lub żony malarzy, które prowadziły nawet własne pracownie, m.in. Stanisława Koźbiałowicz, Antonina Barańska (specjalizowała się w „oczkach” do pierścionków i medalików), Agata Fagielska, Antonina z Klimkiewiczów Harbichowa, Barbara Kędzierska, Anastazja Pukiewicz, Anna Neugabauer, Antonina Piechowska, Franciszka Policińska, Apolonia Słotwińska. Najbardziej znane rodziny malarzy to: Błasikiewiczowie, Bieleccy, Chlebowscy, Fagielscy, Gawlikowscy, Hillerowie, Jędrzejczykowie, Kalińscy, Krzemiścy, Luksowie, Mączyńscy, Motylewscy, Paskiewiczowie, Policińscy, Pukiewiczowie, Słowikowscy. Niektórzy z nich prowadzili także własne sklepy (kramy) z dewocjonaliami (m.in. → Franciszek Jędrzejczyk i Karol Fertner). Sprzedażą obrazów i dewocjonaliów zajmowali się tzw. budnicy, byli też handlarze, który z obrazami wędrowali do innych ośrodków kultu, część sprzedawano za granicą (Czechy).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz