Propinacja, wyłączne prawo do produkcji i sprzedaży trunków, głównie piwa i gorzałki. Z prawa do produkcji i handlu piwem miasto Częstochowa korzystało zapewne od czasu lokacji; dokument królewski z 1423 nakazywał mieszczanom częstochowskim mleć słody w młynie królewskim, w 1564 mieszczanie częstochowscy byli zobowiązani do dostarczenia dwunastu beczek piwa na potrzeby stacji królewskiej. W 1578 wyprodukowano ok. 524 warów; piwo sprzedawano w karczmach miejskich oraz w kilku wiejskich, prawo propinacji posiadał również pleban częstochowski. Każdy piwowar płacił podatek zwany czopowym (nazwa pochodzi od drewnianego klina, którym zamykano otwór w beczce) w wysokości 1/18 wartości wyprodukowanego piwa, tyle samo płacił szynkarz. W 1564–69 funkcjonowało w mieście dziewięć garnców gorzałczanych, w 1578 gorzelani zapłacili czopowe łącznie od 15 garnców gorzałki, pobór czopowego przeprowadzały władze miasta, w 1620 w mieście było 37 garnców gorzałczanych. Od 1629 opłata za miody i piwa przywożone (np. wrocławskie i świdnickie) wynosiła ¼ wartości, za palenie gorzałki w miastach brano 14 gr od kotła. Piwo częstochowskie miało w XVII w. renomę, wspomina je Andreas Cellarius w dziele Regni Poloniae (Amsterdam 1659).
Od końca XVIII w. propinacja była coraz częściej dzierżawiona w drodze licytacji, podatek wynosił 1/10 dochodu. U schyłku XVIII w. istniał w Częstochowie cech szynkarski, na gruncie miejskim było pięć browarów, dwie karczmy funkcjonały w Nowej Częstochowie, jedna na przedmieściu Zawodzie. Z długoterminowych dzierżaw propinacji korzystali sołtysi, wójtowie i karczmarze, w dzierżawach krótkoterminowych specjalizowali się Żydzi. Władze miejskie → Starej Częstochowy wydzierżawiły pomieszczenia ratusza na sprzedaż trunków – w 1761 arendarzem wyszynku był mieszczanin Maciej Śliwiarz, w 1764 Marcin Soborski, skład win posiadał w Starej Częstochowie Felicjan Marszał, w Nowej Częstochowie → Józef Maszadro, właścicielem browaru w Starej Częstochowie był → Dymitry Bożewski. Silną konkurencję dla sprzedawców trunków stanowiły dwie karczmy należące do konwentu paulinów, o czym świadczy zaniesiona w 1787 skarga do Komisji Dobrego Porządku. W okresie rządów pruskich (1793–1806) władze popierały żydowskich propinatorów i szynkarzy, propinacje miejska, starościńska i wójtowska znalazły się w ręku Joachima Berkowicza, liczba żydowskich szynkarzy wzrosła do dwunastu (Lewek Abramowicz, Jakub Cygenfeld, Hersz Balsam, Berek Berman, Nachman Berman, Józef Geisler, Lejzer Kohn, Markus Kohn, Abram Mayzel, Anszel Mayzel, Mojżesz Mayzel, Aron Szyff). W czasie działań wojennych 1809 spłonął ratusz, w którym sprzedawał trunki (jako poddzierżawca) Hersz Balsam. Wyszynk prowadziły cztery austerie: tzw. Łaźnia, → Wójtostwo, w Zawodziu oraz austeria obok → Magazynu Solnego. Po 1815 właścicielem propinacji w Starej Częstochowie był Lewek Kohn (w 1817 płacił rocznie 14400 złp), po nim dzierżawcą był Abraham Berek Berman. Wyszynkiem trunków zajmowali się: Dawid Balsam (w karczmie wójtowskiej), Kalman Wolrauch, Lewek Kohn i Józef Geisler. Do proboszcza częstochowskiego należała austeria zwana Bielecczyzna, austerię pod Jasną Górą wykupił od rządu → Edward Wyttek, który posiadał dwie karczmy zajezdne – we wsi Stradom i w osadzie Kędory. Po → połączeniu Starej i Nowej Częstochowy w kwestii propinacji używano dawnych historycznych nazw: w Nowej Częstochowie w latach 40. XIX w. dzierżawcami propinacji byli kolejno → Maciej Trojanowski i Piotr Bożewski, kanony od sprzedaży trunków opłacało siedmiu szynkarzy. Od każdej 30-garncowej beczki sprowadzanego piwa opłata wynosiła 45 kopiejek, od piwa dubeltowego 75 kopiejek, od kwarty wódki i miodu 60 kopiejek, od kwarty piwa 15 kopiejek. W 1866 weszły w życie na terenie Królestwa Polskiego przepisy ustawy o akcyzie państwowej, w której ściśle określono sposób uzyskiwania pozwoleń, tzw. opłat patentowych, na produkcję i sprzedaż wyrobów alkoholowych, w przypadku produkcji piwa podstawą naliczania akcyzy była objętość kadzi liczona w wiadrach, produkcja gorzelnicza podlegała ścisłej kontroli urzędnika akcyzy (w oparciu o tzw. księgi gorzelniane), rozliczenie akcyzy odbywało się po upływie każdego miesiąca. W 1866 winem w Częstochowie handlowali: Józef Kijas, → Leon Wodziński, Aleksander Fuchs, Marceli Wołowicz, → Aleksander Ferencowicz, Wigdor Littauer. Alkohol sprzedawali także cukiernicy: Feliks Wiśniewski, Karol Hamburg, Franciszek Klejn i Teofil Fertner. Na liście szynkarzy z 1866 figuruje 27 osób (w tej liczbie sześć kobiet). Działały nadal karczmy: Łaźnia, Wójtostwo i Austeria. Prawo sprzedaży trunków miały restauracje → Teofila Zapałkiewicza, Rajncholda Szlajchera, Wincentego Pawłowskiego i Marianny Duszyńskiej oraz kawiarnie Brandli Frenkiel, Anny Windhajn i Izraela Frydlendera. Alkohol podawany był także w restauracji Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Prawo propinacji miała wieś → Kucelin oraz przedmieście Kule. Władze rosyjskie skrupulatnie śledziły dzierżawy dochodów propinacyjnych w Częstochowie. Od 1875 na obszarze pogranicza (do takiego należała Częstochowa) powołano tzw. straż karczemną, której celem było przechwytywanie przemycanych produktów spirytusowych, osoby handlujące trunkami bez akcyzy, bądź zalegające z opłatami, podlegały surowym karom finansowym. Prawo propinacji na ziemiach polskich włączonych do zaboru rosyjskiego obowiązywało do 1898.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz