Fałszywe pieniądze wykryto w Kamienicy Polskiej. 1936r W ub. niedzielę po południu do piwiarni Jeruszki w Kamienicy Polskiej przybył jakiś obcy gość, który suto pił i fundował, płacąc rachunki fałszywymi pieniędzmi. Właściciel zakładu zameldował o tern niezwłocznie policji, która przytrzymała tajemniczego gościa, którym, po wylegitymowaniu, okazał się Antonj Najnigier z Częstochowy. Najnigier jednakże sumitował się przed policją, że jeśli pieniądze były fałszywe, to on sam nic o tem absolutnie nie wiedział, gdyż przed wstąpieniem do piwiarni Jeruszki rozmienił sobie 50-złotowy banknot w sklepie Wad. Szczerakowskiego, gdzie właśnie wydano mu bilon, którym następnie płacił rachunki w piwiarni Jeruszki.
Narazie więc policja prowadzi energiczne dochodzenie, by ustalić, kto tu jest właściwie winowajcą: czy mianowicie Najnigier, który być może, zupełnie nieświadomie puszczał w obieg fałszywe pieniądze, czy też miejscowy sklepikarz Szczerkowski, od którego rzekomo pochodziły fałszywe pieniądze. W związku z powyższa aferą policja przeprowadziła w Kamienicy Polskiej cały szereg rewizji w sklepach i prywatnych mieszkaniach oraz przesłuchała wiele osób. Afera ta nabrała dużego rozgłosu i lotern błyskawicy rozniosła się po okolicy, stając się prawdziwą sensacją dla tamtejszej ludności. Źródło: ,,Goniec Czestochowski" , Nr186, 1936r
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz