Łączna liczba wyświetleń

środa, 23 czerwca 2021

Kradzież na plebanji w Pocześnie. 1936r

 Kradzież na plebanji w Pocześnie. 1936r

Onegdaj na plebanji w Pocześnie dokonano kradzieży uprzęży końskiej, wartości około 200 zł. na szkodę tamtejszego ks. proboszcza. Zawiadomiony o kradzieży posterunek policji w Kamienicy Polskiej wydelegował na miejsce energicznego policjanta p. Nabiałka, który też niezwłocznie wszczął dochodzenie, uwieńczając je niebawem pożądanym rezultatem! Podejrzewano o kradzież znanych przestępców braci Gregorczyków z pobliskiej Nowej Wsi, lec to jeszcze nie wszystko, gdyż wiadomem było zgóry, że zawodowy złodziej tembardziej potrafi ukryć skradzione rzeczy.


Najpierw więc ustalono, z kim Gregorczyki utrzymują „zażyłe stosunki", gdzie ewentualnie mogliby ukryć swój łup, poczem dopiero odnaleziona nić... prowadziła do kłębka. Pomysł ten okazał się trafny, gdyż policja częstochowska, przeprowadziwszy rewizję w miejscu wskazanem jej przez posterunek Kamienica Polska u „przyjaciela" Gregorczyków w Częstochowie, znalazła tam skradzioną w Pocześnie uprząż końską. Źródło: Goniec Czestochowski, Nr016,1936

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

„Tkacz" sprzedany na licytacji. 1932r