Łączna liczba wyświetleń

sobota, 21 stycznia 2023

1932r . OBRAZKI SĄDOWE. UKARANIE GAJOWEGO ZA ZNĘCANIE SIĘ NAD SAMOTNĄ KOBIETĄ W LESIE.

 1932r . OBRAZKI SĄDOWE. UKARANIE GAJOWEGO ZA ZNĘCANIE SIĘ NAD SAMOTNĄ KOBIETĄ W LESIE.

Sąd grodzki w Częstochowie roz­poznawał onegdaj sprawę Jana Czerwia, oskarżonego o pobicie Stanisła­wy Górniak, zamieszkałej we wsi i gminie Poczesnej. Oskarżycielka zeznała, że w dniu 20 sierpnia br. w czasie powrotu z lasu do domu bez żadnego prawie powodu napadł na nią gajowy Jan Czerw i zaczął ją bić i kopać nogami, przyczem ubliżał jej słownie oraz od­grażał się, że jej kości połamie. W charakterze świadka ze stro­ny oskarżycielki zeznawała Feliksa Kaczmarek, która nadmieniła, iż Jan Czerw znęcał się nad Stanisła­wą Górniak w bestjalski sposób i odgrażał się jej, że jak raz jeszcze zobaczy ją w lesie, to już żywą nie wyjdzie. Oskarżony zeznał, że od dłuższe­go czasu spotykał w lesie Stanisła­wę Górniak i pomimo kilku upom­nień nie przestała chodzić po drzewo chrust. Pewnego razu widział on ją w to­warzystwie dwu mężczyzn i kobiet, jak wychodziła z lasu.

W dwa dni później widział ją znowu idącą z workiem na plecach, tym razem zatrzy­mał ją, chciał bowiem zbadać za­wartość naładowanego worka, lecz oskarżycielka stawiała czynny opór, przyczem obrzuciła go nieprzyzwoi­tymi epitetami. Ze strony oskarżonego badani byli świadkowie: Władysław Król i Stefan Brzozowski, którzy zeznali, że Stanisława Górniak ubliżała w okropny sposób gajowemu.Następnie w obronie Czerwia za­brała głos mec. Bergmanówna, pro­sząc o jego uniewinnię. Po krótkiej przerwie sędzia Go-łembiowski wydał wyrok, skazujący oskarżonego na karę 50 zł. grzywny i zamianą w razie nieuiszczenia na 7 dni aresztu oraz zapłacenie 5 zł. opłaty sądowej i kosztów postępo­wania.

Źródło: Ilustrowany Kurjer Częstochowski. 1932, nr 70 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z Kamienicy Polskiej. 1928r