1936r. Kupiec z Koziegłów pomagał Mussoliniemu. .
Pomagał naturalnie bezpośrednio, bo gdzieżby miał się ważyć na hazardy wojenne, a pośrednio, przemycając z Niemiec do Polski cytryny włoskie, chwilowo ze względu na obowiązujące sankcje nie mające dostępu do Polski. Tym cichym pomocnikiem potężnego dyktatora Włoch jest niejaki Abram Wolberg, kupiec z Kozieglów , u którego kontrola skarbowa zakwestjonowała 2 skrzynie cytryn włoskich, ogóiem zawierające 80 klg.
Źródło: Słowo Częstochowskie : dziennik polityczny, społeczny i literacki. R.6, nr 54 (4 marca 1936)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz