1936r „Dawaj chamie pieniądze!" . Koziegłowy.
O godz. 9. 30 wieczorem szosą od Koziegłów w stronę Siewierza jechał furmanką Jan Jackiewicz, rnioszkaniec Koziegłów. Jackiewicz jechał do Zagłębia Dąbrowskiego po węgiel. W chwili, gdy jadący znalazł sią za Koziegłowami 4 kilometry, na furmankę jego wskoczył z tyłu nieznany osobnik, który uderzywszy go dwa razy kijem w głowę krzyknął „dawaj chamie pieniądze !” Na szczęście napastowan y nie stracił przytomności i w mgnieniu oka odwrócił się do napastnika i chwycił go za gardło. Wywiązała się po między nimi zażarta walka w czasie której obydwaj bijący rozpoznali się i naskutek tego dalszej walki zaniechali. Napastnikiem okazał się 19-l. Jan Rarok, mieszkaniec Koziegłów, który rozpoznany przez napastowanego, zbiegł w stronę rodzinnej osady, mimo to napadnięty zameldował o wszyslkiem miejscowemu posterunkowi policji. Od uderżenia kijem Jackiewicz odniósł głęboką ciętą ranę na głowie. Napastnikiem zajęła się policja, która wszczęła w tej sprawie szczegółowe dochodzenie,
Źródło: Słowo Częstochowskie : dziennik polityczny, społeczny i literacki. R.6, nr 50 (29 lutego 1936)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz