Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 2 maja 2021

ECHA POGRZEBU MARSZAŁKA PIŁSUDSKIEGO W KAMIENICY POLSKIEJ. Autor: Mariusz Kolmasiak (Częstochowa)

 ECHA POGRZEBU MARSZAŁKA PIŁSUDSKIEGO W KAMIENICY POLSKIEJ. Autor: Mariusz Kolmasiak (Częstochowa)

W maju przypadła kolejna rocznica śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego. Zmarł on 12 maja 1935 roku w warszawskim Belwederze. Choć chorował już od dłuższego czasu, to jednak stan jego zdrowia utrzymywany był w ścisłej tajemnicy, stąd jego zgon był ogromnym zaskoczeniem dla polskiego społeczeństwa. Uroczystości pogrzebowe stały się narodową manifestacją o ogromnym rozmachu, w której rzesze obywateli oddały hołd zmarłemu. Zwłoki po sekcji oraz ich zabalsamowaniu, wystawiono najpierw na widok publiczny w zmienionym na żałobną kaplicę salonie reprezentacyjnym w Belwederze, po czym wieczorem 15 maja w uroczystym kondukcie, w którym prócz rodziny Marszałka wzięli także udział prezydent RP Ignacy Mościcki, członkowie rządu, marszałkowie Sejmu i Senatu, generalicja z gen. Edwardem Śmigłym-Rydzem na czele, delegacje wojskowe oraz tłumy zwykłych obywateli, trumnę przewieziono do Katedry św. Jana na Starym Mieście. Tam pośrodku świątyni ustawiono jąna wysokim katafalku i udostępniono tym wszystkim, którzy chcieli pożegnać Józefa Piłsudskiego. Na drugi dzień odprawiono mszę, w której prócz rodziny i państwowych dostojników wzięli udział również przybyli na pogrzeb delegaci obcych państw. Po niej trumnę umieszczono na armatniej lawecie i sformowano kondukt, który przeszedł na Pole Mokotowskie.



Kondukt pogrzebowy marszałka Józefa Piłsudskiego, ul. Krakowskie Przedmieście, Warszawa

Tam odbyła się ostatnia część warszawskich uroczystości, a mianowicie symboliczna defilada przed trumną z ciałem, po której — jakby na pożegnanie — rozpętała się gwałtowna, acz krótka burza. Lawetę przeniesiono na platformę kolejową, którą podczepiono następnie do pociągu. Ten z oświetloną reflektorami lawetą z trumną jechał wolno przez całą noc przez Radom do Kielc i stamtąd do Krakowa, mając na tej trasie w sumie dziesięć kilkuminutowych przystanków, podczas których miejscowe społeczeństwo mogło pożegnać Marszałka. Do celu pociąg dotarł rankiem 18 maja, po czym ponownie sformowano kondukt, który przeszedł na Wawel. Tam odbyła się kolejna msza, po której trumnę zniesiono do krypty św. Leonarda w wawelskich podziemiach. Przypomnieć należy, że Marszałek został zabalsamowany, stąd pierwotnie umieszczono go w całkowicie przeszklonej trumnie. Dopiero z czasem zastąpiono ją mniej przejrzystą trumną, aż w końcu w 1936 roku przykryto obecnym, metalowym sarkofagiem. Natomiast w rok później przeniesiono ją do specjalnie w tym celu przygotowanej krypty pod wieżą Srebrnych Dzwonów, gdzie znajduje się do dziś.



Trumna Józefa Piłsudskiego w kondukcie pogrzebowym na Rynku Głównym w Krakowie

Same uroczystości pogrzebowe zajęły w sumie sześć dni, zaś ogłoszona oficjalna żałoba miała trwać sześć tygodni, czyli do 23 czerwca 1935 roku. Ich dopełnieniem był pogrzeb serca Józefa Piłsudskiego i ekshumowanych wówczas na Litwie szczątków jego matki, który odbył się w pierwszą rocznicę śmierci na wileńskiej Rossie. Pogrzeb dał rzeszom obywateli możliwość zamanifestowania swojego przywiązania do Marszałka Piłsudskiego. Szacuje się bowiem, że był największą uroczystością pogrzebową w Polsce, w której wzięło udział kilkaset tysięcy Polaków. Trudno natomiast zliczyć tych, którzy pamięć Marszałka uczcili nie w Warszawie, Krakowie czy na trasie przejazdu żałobnego pociągu, ale w innych regionach kraju.



Ceremonia żałobna po śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego w kościele parafialnym .Przy obrazie Związek Strzelecki w Kamienicy Polskiej .1935r.Foto do rozpoznania .Z albumu rodzinnego p.Barbary Litarskiej -Janiak.

Choćby w takim miejscu jak Kamienica Polska. Wiadomo bowiem, że po otrzymaniu smutnej wiadomości na domach pojawiły się flagi przewiązane czarnymi wstążkami, a w ich oknach portrety zmarłego. Natomiast w dniu 14 maja na placu przed gminą zebrały się miejscowe organizacje ze sztandarami, przed którymi odczytano przemówienie prezydenta Ignacego Mościckiego, po czym przemaszerowano pod kościół na nabożeństwo żałobne za Marszałka. Mieszkańcy Kamienicy przygotowali z tej okazji w świątyni symboliczny katafalk okryty purpurą i kwiatami, na którym umieszczono duży portret Józefa Piłsudskiego. Mszę swoim śpiewem uświetnił Bolesław Goldsztajn, zaś nauczyciel J. Deska grana skrzypcach. Następnie wrócono na plac gminny, gdzie Bronisław Bielobradek wygłosił przemówienie, zaś dzieci ze szkoły deklamowały patriotyczne wiersze. Podobny przebieg miały uroczystości w dniu pogrzebu Marszałka, czyli 18 maja. Na mszy bowiem zgromadziły się miejscowe organizacje i tłumy ludzi z całej gminy. Po jej zakończeniu pochód przeszedł na plac przed szkołą, gdzie jego uczestnicy wspólnie wysłuchali radiowej relacji z krakowskich uroczystości pogrzebowych. Dzień później na budynku szkolnym na balkonie umieszczono portret Marszałka, przy którym zaciągnięto wartę honorową. Pełnili ją kolejno członkowie wszystkich miejscowych organizacji. Dodatkowo przed portretem na stole ułożono księgę kondolencyjną, w której składano podpisy do godziny 17:00. Obchody śmierci Józefa Piłsudskiego w Kamienicy Polskiej zakończyła akademia żałobna ku jego czci, która odbyła się tego dnia w Domu Ludowym.

Żałoba objęła swym zasięgiem obszar całego kraju, a jej przejawem były licznie urządzane nabożeństwa, pochody czy akademie. Urządzano je nie tylko w miastach, ale również w wielu mniejszych miejscowościach, z których chlubnym przykładem były uroczystości, jakie odbyły się wówczas w Kamienicy Polskiej.



1937 Pomnik Józefa Piłsudskiego przy ul. Katedralnej Pierwotnie stał przy ulicy Sowińskiego. W 1937 roku przeniesiony na ulicę Katedralną. W 1939 roku zniszczony przez okupantów.

Autor: Mariusz Kolmasiak (Częstochowa) Źródło: Kwartalnik ,,Korzenie” nr85 , R XXIII , 2/2013r

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Stare Miasto,