Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 16 maja 2021

Katastrofa autobusowa na szosie pod Poczesną

 Katastrofa autobusowa na szosie pod Poczesną

W ub. sobotę wieczorem autobus Leona Walenty z Kamienicy Polskiej powracał z Częstochowy i na szosie pod Poczesną, tuż obok tartaku kopalni Bargły wymijał inne auto, które pędziło w stronę Częstochowy. Stosownie do przepisów jazdy samochodowej, kierowca wspomnianego autobusu przygasił światło, które jednakże zagasło przy tem zupełnie, wskutek zapewne wadliwego urządzenia, Jadąc tedy bez światła kilka metrów dalej po szosie, na której była ślizgawica, autobus nagle wśród krzyku pasażererów stoczył się z nasypu szosy w rów przydrożny, przyczem jednak na szczęście nie było poważniejszego wypadku z ludźmi, gdyż autobus jechał powoli.

Pasażerowie, których oprócz szofera tudzież konduktora było siedem osób, doznali tylko ogólnego potłuczenia oraz lżejszych obrażeń ciała, a niektórzy nawet wyszli z katastrofy zupełnie bez szwanku, jak np. sierżant Kapuściński Władysław z 27 p. p, oraz konduktor autobusu Tad. Kuśnierczyk, pozatem wśród pasażerów znajdowała się jeszcze urzędniczka częstochowskiego Sejmiku p. M. Jędryszek, która została lekko ranną w głowę i w ramię a także kilka osób, które z Częstochowy jechały na zabawę nauczycielską do Kamienicy Polskiej. Rannym udzielił pomocy lekarskiej Odd
ział Kasy Chorych w Kamienicy Polskiej. Źródło: ,Goniec Częstochowski " nr031, 1930r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z Kamienicy Polskiej. 1928r