NAZWISKO DENKE W KAMIENICY POLSKIEJ.
Najstarszymi przedstawicielami tej rodziny, udokumentowanymi w aktach metrykalnych i księgach ludności, byli Wacław Denke (ok.1750 – 1825) ożeniony z Magdaleną z Polaczków oraz Franciszek Denke (1795 – 1852), którego żoną była Klara z Hartmanów. Nie udało się ustalić z jakiego rejonu Czech przybyli Denkowie, duża różnica wieku pomiędzy Wacławem i Franciszkiem sugerowałaby, że chodzi o ojca i syna, ale na razie dowodu brak. Córka Wacława, Magdalena, ur. w roku 1799 wyszła za Józefa Duszanka. Katarzyna Denke (1801 – 1823), panna, zmarła w wieku 21 lat, Weronika Denke (ur. 1807) wyszła za Józefa Szmidę (1802 – 1848), Elżbieta Denke była żoną Józefa Pohla.
Dyplom cechowy Urzędu Starszych Zgromadzenia rzeźniczo-masarskiego w Koziegłowach wydany p.Janowi Denke synowi Franciszka w dniu 9 listopada 1927r.Udostępnił p.Zygmunt Krzechki.
Nie wiadomo, czy wszystkie były rodzonymi siostrami, czy siostrami stryjecznymi. Franciszek Denke zmarł w Łodzi w 1852 r., zapewne u swego syna Franciszka (ur. w 1829), który przeniósł się do Łodzi w 1849 r. Drugi syn Franciszka – Jan (1831 – 1909) pozostał w Kamienicy, był żonaty z Anną Gajzler (1837 – 1912), córką Franciszka i Marianny z Nowaków. Udokumentowani potomkowie Jana i Anny: Jan (1857 – 1880), zmarły w czasie służby wojskowej, Franciszek 1859 – 1895, który ożenił się ze starszą od siebie o 8 lat Marianną Anzorge (1867 – 1936), córką Antoniego i Anny z Neygebaurów z Rędzin. Owdowiała w 1895 r. Marianna wyszła za Józefa Wiznera. Potomstwo Franciszka i Marianny: Franciszek (1886 – 1887), Józef (ur. 1888), Jan (ur. 1890) i Emilia (ur.1892), która wyszła za Józefa Zajdla (syna Antoniego i Joanny z Lejmanów).
P.Janiak przy samochodzie Syrena (101,102?)początek lat 60-tych.W tle nieistniejacy dom p.Denke.
Rowerzyści .p.Maria i Antoni Denke.Lata 30-te. Z albumu p.Zygmunta Krzechkiego.
Jan Denke trzyktrotnie wstępował w związki małżeńskie: z Walerią z Horników (1888 – 1918) – córką Franciszka i Matyldy z Goldsztajnów, Bronisławą z Horników (zm. 1918) oraz Marianną z Kupczyków. Jan Denke z zawodu był rzeźnikiem, miał sześć córek – Irenę, Barbarę, Mariannę, Alicję, Janinę, Annę oraz syna – Antoniego.
Autor: Andrzej Kuśnierczyk. ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------O wyjaśnienie pochodzenia rodziny Denków poprosiliśmy Piotra Gerascha. Poniżej jego ustalenia. Najstarszym udokumentowanym przedstawicielem rodziny Denków jest pochodzący z Lupenic w Czechach Josef Denke (1724 – 1794). Do Kamienicy Polskiej przybył jego syn Wacław urodzony w 1765 roku. Ślub Wacława i Magdaleny Polatschek odbył się 22 stycznia 1787 w kościele parafialnym w Wambergu. Dzieci tej pary: 1. Jan Antoni – chrzczony 7.05 1787 r. (zm. 25. 05. 1787); 2. Maria Anna – 8. 05. 1788 (zm. 1794); 3. Franciszek Józef – 21.05. 1790 – poślubił w kościele w Koziegłowach 15.11.1825 Klarę Hartman urodzoną 30.12.1787 w miejscowości Sedloňov (wówczas: Sattel) w Czechach; 4. Antoni – 3.08.1792 (zm. przed 1820?); 5. Franciszek Karol – 29.09. 1794 (zm. w 1796); 6. Anna Katarzyna 15.01.1798 (zm. w Kamienicy Polskiej 10.07.1823); 7.Wacław – 28.11.1799 (zm. w 1801); 8. Magdalena Barbara – 12.07. 1802 – wyszła za Josefa Duszanka; 9. Weronika Wacława – 12.07.1805 Wszystkie ich dzieci, poza Weroniką, urodziły się pod adresem: Lupenice 17, Weronika – Lupenice 40.
Cmentarz parafialny w Kamienicy Polskiej. Grób śp. Franciszek Denke . Lata 80-te. Foto arch.
Potomstwo Franciszka Józefa i Klary z Hartmanów: 1. Rozalia Franciszka ur. w Kamienicy Polskiej 8.12.1929 (zm. 4.03.1884) poślubiła w Łodzi 14.01.1849 Franza Piltza (ur. w miejscowości Deštne w Górach Orlickich) 2. Jan ur. w1831 w Kamienicy Polskiej poślubił w 1857 w kościele parafialnym w Poczesnej Annę Cihaček, a po jej śmierci (w 1861 r.) ożenił się (w 1861) z Anną Weroniką Geisler (ur. 1837).
Opracowanie: Piotr Gerasch Źródło: Kwartalnik ,,Korzenie” nr100 , R XXVII , 1/2017r
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz