Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 16 lutego 2021

KARLIŃSCY, GUTOWSCY I INNI czyli PIĘĆ WIEKÓW KAMIENICY.

 KARLIŃSCY, GUTOWSCY I INNI czyli PIĘĆ WIEKÓW KAMIENICY.

Najstarsza wzmianka o Kamienicy pochodzi z roku 1433, z dokumentu króla Władysława Jagiełły, który w Kaliszu zezwolił kasztelanowi sądeckiemu Krystynowi z Koziegłów herbu Lis urządzić dwie sadzawki przy ujściu Kamieniczki do Warty. W dokumencie mówi się o dwóch polach na brzegu rzeki oraz o obsłudze sadzawek czyli ludziach zajmujących się ich utrzymaniem. Rzecz jest ważna z dwóch powodów: po pierwsze już w pierwszej połowie XV wieku mamy do czynienia z osadnictwem na terenie dzisiejszej wsi, po drugie w dokumencie jest mowa o odnowieniu owych sadzawek; mamy więc prawo przypuszczać, że istniały one wcześniej, przed 1433 rokiem. Nie wiemy, kiedy pojawił się nad Kamieniczką (w średniowieczu Kamioniczką bądź Kamienicą — stąd nazwa naszej miejscowości) pierwszy mistrz kuźniczy. Przed braćmi Chybakami był to niejaki Stefan, minerator. Do Chybaków należała największa kuźnica powiatu lelowskiego, nazywana od ich nazwiska Chybakowską — dzisiejsze Osiny.



Potem działali tu Błeszyńscy, najprawdopodobniej nowa szlachta. Postępujące kłopoty ekonomiczne właścicieli Koziegłów spowodowane głównie upadkiem znaczenia politycznego tej gałęzi rodu Lisów — doprowadziły w r. 1519 do sprzedaży całego państwa koziegłowskiego, na które składały się: miasto z zamkiem, 12 wsi oraz dwie kuźnice. W XVII i XVIII w. siedziała w Kamienicy szlachta siewierska: Gutowscy, Kotwiczowie i Karlińscy. Ksiądz Jan Wiśniewski odnotował, w r. 1758, pochówek w kaplicy św. Stanisława w kościele parafialnym w Koziegłowach Jana Karlińskiego z Kamienicy. Gniazdem rodowym Karlińskich herbu Ostoja był Karlin koło Kromołowa. Do historii przeszedł Kacper Karliński, starosta olsztyńskiego zamku, który wsławił się dzielną obroną fortalicji przed wojskami arcyksięcia Maksymiliana w 1578 r. Do Karlińskiego należało sołectwo w Dźbowie. Z kolei Kotwiczowie herbu własnego byli dziedzicami Pińczyc koło Siewierza. Niejaki Dominik Kotwicz był podsędkiem siewierskim. W drugiej połowie XVIII w. trzymał Kamienicę Ignacy Wędrychowski pieczętujący się herbem Ślepowron. Indygenat otrzymał od biskupów kra-kowskich. W posiadaniu dóbr Kamienicy Polskiej wszedł najprawdopodobniej poprzez ożenek. Żoną Wędrychowskiego była Franciszka z Gutowskich. Zapewne córka Kazimierza Gutowskiego. Nazwisko to spotykane jest w rejonie Siewierza m.in. w metrykach Wojkowic, Chruszczobrodu i Tuliszowa. Jan i Mikołaj Gutowscy byli dziedzicami Tuliszowa na przełomie XVII i XVIII w. Józef Gutowski był cześnikiem siewierskim w XVIII w. Krewnym Gutowskich z Siewierza był zapewne franciszkanin z Krakowa, Walerian, autor mowy pogrzebowej wygłoszonej nad trumną Kazimierza Giebultowskiego w Kroczycach. Mowa ta jest jednocześnie legendą herbową rodziny Lisów. Sprzedaż majątku Kamienica Polska w r. 1818 przybyłym z Gór Orlich w Czechach otworzyła nowy rozdział w dziejach naszej miejscowości. Źródło: Kwartalnik ,,Korzenie” nr14, R.: V, 4/1995r

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

„Tkacz" sprzedany na licytacji. 1932r