„CHOLERNIK" W KAWODRZY GÓRNEJ. Autor: Longin Grabara (Łódź)
Objawy cholery, choroby wywołanej przez bakterię przecinkowca cholery, to gwałtowne, niekontrolowane biegunki i wymioty. Są one efektem działania toksyn produkowanych przez bakterie na jelita człowieka. Ilość wydalanych płynów wynosi ok. 15 litrów na dobę. Razem z płynami wydalają się ważne dla funkcji życiowych elektrolity: sód, chlor, magnez, wapń i potas. W miarę powiększania się odwodnienia pojawia się pragnienie, suchość w ustach, chrypka, charakterystyczny piskliwy głos („głos choleryczny"), zapadnięte oczy, rysy twarzy są zaostrzone („twarz choleryczna"). Przy szybkiej utracie masy ciała pojawia się niedociśnienie, osłabienie, przyśpieszenie akcji serca, zaburzenie świadomości, śpiączka, zgon.
Ten ponury obraz cholery dominował w wieku XVIII i w wieku XIX. Leczenie chorych na cholerę sprowadzało się do: izolacji chorego i jego rodziny, sąsiadów, całych wsi, bądź kwartałów miast. Stosowano do zwalczania choroby chlorek wapnia, smołę, ogień, siarkę, proch strzelniczy. Stosowano u chorych przymus picia wina i wódki.
Śmiertelność wśród chorych na cholerę wynosiła ok. 50%. Największa epidemia wybuchła w Kalkucie w 1817 roku; dolina Gangesu jest uznawana za środowisko endemiczne tej choroby, miejsce, w którym zarazki cholery tkwią stale i mogą wywołać masowe zachorowania. W latach dwudziestych XIX wieku cholera wędrowała, objęła duże obszary Rosji (zmarł na nią co 20. Rosjanin). Do Polski epidemia dotarła w 1831 roku - spośród chorych umierał co 30. Polak. Epidemie cholery nękały Polskę w latach 1825,1831,1855,1866, 1871, 1905. Wśród ówczesnych Polaków panowało przekonanie, że cholerę przywlekli Rosjanie. W skład oddziałów wojskowych okupujących Polskę często wchodzili żołnierze rekrutujący się ze wschodnich i południowych rubieży Rosji, masowe zachorowania były częste w tamtejszych garnizonach. Wiek XII był wiekiem ospy wietrznej, wiek XIII - wiekiem trądu, wiek XIV - dżumy, XV - syfilisu, XVI - dyzenterii (czerwonka), XVII - gruźlicy, XVIII - tyfusu. Wiek XIX to wiek cholery. Zmarło ok. 40 min chorych. Wiek XX to wiek grypy (tzw. „hiszpanka" pochłonęła ok. 25 min chorych. Jaki będzie XXI wiek?
Cmentarz choleryczny "Cholernik". Kawodrza Górna
Ludzi zmarłych na cholerę grzebano na ogół w odosobnionych miejscach. Ale zdarzały się pochówki na cmentarzach już istniejących, jednakże w od osobnionych kwaterach. Ze znanych mi miejsc grzebania zmarłych na cholerę w Częstochowie mogę wymienić: 1) skrzyżowanie ulicy Warszawskiej z drogą prowadzącą do Kiedrzyna - dzisiaj to miejsce nazywa się Rondem Trzech Krzyży, 2) miejsce obok cmentarza przy kościele pw. Najśw. Serca Jezusowego - dzisiaj nie ma już tam żadnego śladu, 3) cmentarz „cholernik", stosunkowo dobrze zachowany, znajdujący się na polach Trzepizura w Kawodrzy Górnej.
Cmentarz choleryczny "Cholernik". Kawodrza Górna
Niestety nie udało się ustalić, z której epidemii zostali pochowani chorzy — zmarli na cholerę. Warto jeszcze wspomnieć o miejscach upamiętniających epidemię cholery: cmentarz św. Rocha, patrona zakaźnie chorych, znajdujący się w pobliżu tras pielgrzymkowych, kapliczka przy zbiegu ulic Piastowskiej i Sabi-nowskiej, gdzie wg. podań „zatrzymała się" epidemia. Odkryte przez Roberta Kocha - podczas jego podróży do Indii w roku 1883 - zarazki wywołujące cholerę, przecinkowce, poznanie ich morfologii oraz postępy higieny i medycyny sprawiły, że dzisiaj cholera nie wydaje się chorobą groźną, wszakże pod jednym, ale za to bardzo ważnym warunkiem: musi być rozpoznana i właściwie leczona najpóźniej w kilka godzin po zachorowaniu.
Autor: Longin Grabara (Łódź)
Od redakcji: Przewodnikiem wycieczki zorganizowanej pzrez Ośrodek Dokumentacji Dziejów Częstochowy był Bonifacy Zych. Lekarz Longin Grabara pochodzi z Kawodrzy Górnej. Źródło: Kwartalnik ,,Korzenie” nr85 , R XXIII , 2/2013r http://www.straznicyczasu.pl/viewtopic.php?t=342
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz