Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 10 maja 2021

KAMIENICZKA ZMIENIA SWOJE KORYTO.

 KAMIENICZKA ZMIENIA SWOJE KORYTO.

Na początku niemieckiej okupacji ja i moi rodzice przenieśliśmy się z częstochowy do Kamienicy Polskiej i mieszkaliśmy w rodzinnym domu Walentków, który stał naprzeciw obecnej szkoły podstawowej. W domu tym mieszkała również rodzina Sobótków. Jednak już jesienią 1941r władze niemiecki, które miały swą siedzibę w stojącej po drugiej stronie ulicy szkole podstawowej nakazały opuścić nasz dom, zburzyć go i uporządkować teren. Na opuszczonej przez nas posesji Niemcy ustawili wysoki maszt z hitlerowską flagą. Poza powstałym w ten sposób placem, poniżej jego poziomu, na prawym brzegu Kamieniczki rozciągała się nasza łąka. W tym to miejscu Niemcy postanowili wybudować ośrodek sportowo - rekreacyjny. Aby ten zamiar zrealizować (ponieważ łąka nie była rozległa), postanowiono przesunąć koryto Kamieniczki w lewo. Wykopano w tym celu odpowiednio szeroki kanał, którym popłynęły wody Kamieniczki.



Rzeka Kamieniczka. Stawidła nad Basenem. Lata 50-te .Udostępniła p. Maryla Dziuk zd. Rybak .

Oczywiście nie pamiętam, z racji wówczas swego wieku, jak to wszystko przebiegało; sądzę jednak, że do prac tych Niemcy zaangażowali mieszkańców Kamienicy. Przesuwając koryto rzeki zlikwidowano jednocześnie istniejące zakola rzeki. Obiekt sportowo - rekreacyjny to jest basen, boisko do koszykówki i siatkówki powstał stosunkowo szybko. Wybudowano również budynek z szatnią, zwany przez nas Betlejemką .



Budynek nad Basenem .Początek lat 50-tych Zdjęcie z albumu p.Walenty.

I budynek, i boisko zostały usytuowane na działce naszego sąsiada. Całość otoczono parkanem, a nowe brzegi rzeki obsadzono drzewami. Często podglądaliśmy zabawiających się nad basenem Niemców. Po zakończeniu wojny cały ten obiekt stał się własnością gminy i był wykorzystywany przez młodzież Kamienicy Polskiej. W miesiące letnie, w upalne dni nad basenem było rojno i gwarno. Graliśmy w kosza, pławiliśmy się w basenie, z przyjemnością zażywając w czyściutkiej wodzie kąpieli. Woda w rzece, jak to wówczas mówiono, nadawała się nawet do spożycia. Obecnie, jak słyszę od mieszkańców Kamienicy, jest tak zanieczyszczona spływającymi z szamb nieczystościami, że w ogóle nie nadaje się do kąpieli. Basen i boisko sportowe były przez wiele lat tłumnie odwiedzane przez młodzież Kamienicy Polskiej. Obiekt w tym czasie, jak pamiętam, był sponsorowany przez pana Elsnera. Wówczas to na wysokim poziomie stał w Kamienicy Polskiej sport, a szczególnie koszykówka i siatkówka. Do Kamienicy często przyjeżdżały drużyny z Częstochowy, z którymi kamieniczanie rozgrywali zaciekłe mecze. W takie dni (były to przede wszystkim niedziele) nad basenem były tłumy.



Basen i tzw ,,Betlejemka" .Przełom lat 70/80 tych

Z łezką w oku wspominam te czasy. W miarę upływu lat, nad basenem robiło się coraz to ciszej. Aktualnie cały ten obiekt został poddany gruntownemu remontowi i przebudowie. Po zakończeniu tych prac, mam taką nadzieję, nad basenem zacznie znów tętnić życie.

Wspomnienia. Jan Fazan (Krapkowice) Źródło: Kwartalnik ,,Korzenie” nr34 , R X , 3/2000r Fotografie: Zbiory Muzeum Regionalnego w Kamienicy Polskiej oraz archiwum Kwartalnika ,,Korzenie”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Stare Miasto,