Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 3 maja 2021

Z DZIEJÓW KAMIENICKIEGO SPORTU.

 Z DZIEJÓW KAMIENICKIEGO SPORTU.



Mecz siatkarski w Romanowie (Podlesie) .Lata 50-te.Z albumu p.Janiny Wardyńskiej

Wyczytaliśmy w „Życiu Częstochowy" (z 12 stycznia 1948 r.), że w 1947 r. w Kamienicy Polskiej doszło do połączenia dwu sportowych stowarzyszeń, w wyniku czego powstał Włókienniczy Związkowy Klub Sportowy „Zryw". W skład zarządu weszli: Zdzisław Łebek (prezes), Antoni Klar i Bonifacy Dojwa (wiceprezesi), Wacław Mencik (sekretarz). Gospodarzem i kierownikiem świetlicy był Tadeusz Polaczek. W sądzie koleżeńskim znaleźli się Józef Walenta i Stanisław Chłądzyński. Tadeusz Polaczek był kierownikiem sekcji piłki ręcznej, Witold Łebek kierownikiem sekcji bokserskiej, Tadeusz Machura kierownikiem sekcji lekkoatletycznej a Jan Prauza motocyklowej. Klub wspomagała filia fabryki „Częstochowianka" (wówczas Państwowe Zakłady Przemysłu Bawełnianego nr 5). Wśród osób wspomagających klub wymieniony został dyrektor fabryki papieru w Klepaczce Bolesław Fazan oraz Marian Elsner - właściciel fabryczki włókienniczej w Zawadzie. Klub korzystał z boiska do piłki ręcznej w pobliżu basenu, w budynkach nad basenem znajdowała się sala gimnastyczna i szatnie.



W tekście nie wspomniano o drużynach siatkówki i koszykówki. Tymczasem w numerze 42. tejże gazety ( z 12 lutego 1948 r.) znalazł się szpunt zatytułowany „Zryw Kamienica Polska równie dobry w koszu jak i w siatce". Czytamy w nim: „W niedzielę [ 8 lutego] rozegrane zostały pierwsze spotkania koszykówki o wejście do klasy A. Zryw Kamienica Polska pokonał wysoko AZS 59:22 (30:9) demonstrując dobry poziom gry, zrozumienie wzajemne i celność rzutów do kosza. Punkty zdobyli: Klar 25 , Skowroński 22, Sołtysik 9, Tajber 2 i Polaczek 1. Zrywowi można zarzucić tylko, że stosuje grę nieco za ostrą".



Kamienica Polska .Rowerzyści . Pierwszy z lewej p.Ryszard Blachnicki.Początek lat 50-tych.Foto do rozpoznania .Udostępniła z albumu rodzinnego p.Danuta Blachnicka - Łebek.

Trzeba przyznać, że wynik uzyskany w meczu z drużyną akademików z Częstochowy był naprawdę imponujący. Szkoda, że nie podano imion kamienickich koszykarzy. Trudno powiedzieć, czy rzeczywiście kamieniczanie grali zbyt ostro. Uczestnicy tamtych sportowych zmagań już nie żyją.

W tej samej klasie rozgrywek uczestniczyły ponadto: WKS Orzeł, HKS, Polska YMCA, Dom Kultury, Victoria I b, Legion I b i Błyskawica Borek. Tylko drużyna z Kamienicy Polskiej i drużyna górnicza z Borku były spoza Częstochowy.



Gra w piłkę siatkową na Podlesiu.Boisko przy LO. Koniec lat 40-tych.Foto z albumu p.Grzegorza Sitka ,p.Alicji Sitek

O mistrzostwo klasy B w siatkówce i awans do klasy A walczyły wówczas następujące drużyny: Skra, Stradom, AZS, Polska YMCA, WKS Orzeł, Błyskawica Borek oraz rezerwy A-klasowych klubów: WZKS Gnaszyn, WZKOS Victoria, ZKS Brygada i HKS Żubr. (ak)

Nie powiodło się siatkarzom z Kamienicy Polskiej w 1950 r. w rozgrywkach o wejście do A klasy. Ulegli zespołowi AZS Częstochowa 0:2 oraz zespołowi WKS Orzeł, także 0:2. Obok AZS-u i Orła w rozgrywkach brała udział także drużyna LZS Błeszno. Źródło: Kwartalnik ,,Korzenie” nr72 , R XX , 1/2010r Fotografie: Zbiory Muzeum Regionalnego w Kamienicy Polskiej oraz archiwum Kwartalnika ,,Korzenie”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Stare Miasto,