Z Ciocią Celiną od domu do domu. (frag.). Część 6
Nr 143 - dom - dzisiaj nie istniejący - Ferdynanda Madra i jego żony Franciszki. Mieszkał tam także jego syn Ignacy z żoną Agnieszką i pięciorgiem dzieci: Kazimierzem, Zdzisławem, Sta-nisławem, Tadeuszem i Haliną, a także córka Ferdynanda Franciszka z mężem Adamem Górniakiem - pracownikiem umysłowym.
Zdjęcie p.Franciszki i Ferdynada Mader.Lata 20-te.Foto udostępnili p.Bryk
W przydomowym ogrodzie 1938r. Chrzściny Krystyny młodszej córki Adama Górniaka. Stoją od lewąj: Helena Górniak (później Dzierzyk — matka Zygmunta, Marka i Barbary), Helena Górniak (Mikołajską), żona Leona (matka Danuty Jana i Tadeusza), Stanisława — kuzynka Franciszki Górniak (córka siostry), Franciszka Górniak (Mader), żona Adama, matka Aliny i Krystyny, Leon Górniak, Maria Górniak, Jadwiga Górniak (Błaszczyk) — matka Jadwigi, Wandy i Tadeusza, Ignac Mader brat Franciszki. Siedzą od lewej: Romana Błaszczyk mąż Jadwigi, Tosia — siostra Franciszki, Ferdynand Mader — ojciec Franciszki, Antonina Górniak, Władysław Górniak, Bieleccy (siostra Franciszki z mężem) Siedzą w trawie: Alina Górniak córka Adama, Adam Górniak, Krystyna Górniak — córka Adama, Danuta Górniak córka Leona i Heleny
Nic dziwnego, że na ten dom mówiono „stary dom Madrów", tym bardziej, że stamtąd „wychodziły" za mąż i wyprowadzały się inne córki Ferdynanda - Helena, Anna 1 voto Ku-śnierczyk, 2 voto Bielecka i p. Królowa. Na tej posesji stoi dzisiaj dom z czerwonej cegły dawniej własność Antoniego Fazana - dzisiaj Janusza Klimka.
Nr 141 - stary dom Antoniego i Bronisławy Fazanów.
Na zdjęciu w środku p.Józef Fazan z żoną Michaliną z Goldsztajnów ,w ostatnim rzędzie synowie ,od lewej : Antoni,Bolesław ,Zygmunt i Władysławaw .Z lewej siedzi żona Antoniego,Bronisława z Leszczynskich,z synem Renardem ,z prawej żona Władysława z synem Janem.W ostatnim rzędzie,druga z prawej żona Zygmunta - Barbara z Pawlikowskich.Początek lat 30-tych.Udostępnił p.Andrzej Kuśnierczyk
14 października 1985r.Dzień Nauczyciela.Odznaczeni za tajne nauczanie p.Jan i Natalia Sklarczykowie,p.Wacawa Kierat,p.Bronisława Fazan.Kroniki SP2.
Pani Bronia była nauczycielką. Jako młoda mężatka pracowała najpierw w szkole w Jastrzębiu, potem do emerytury w Kamienicy. W gospodarstwie pomagała jej p. Waleria Caban (poufale Walerka), która stamtąd wyszła za mąż za p. Hajndrycha. Panią Bronię pamiętam jako bardzo pobożną niewiastę.
Szkoła Podstawowa nr 1 .Klasa IVa .Rok szkolny 1964/65.W środku nauczycielka p. Bronisława ( z Leszczyńskich) Fazan .Foto do rozpoznania . Z albumu p.Marii Pala
Zawsze chodziła do kościoła na 9.00, siadała w pierwszej ławce i wszelkie pieśni rozpoczynała o jeden takt wcześniej przed innymi. W 1933 r zameldowany tam był także Jan Nabiałek, funkcjonariusz policji z żoną Bronisławą. PP. Fazanowie mieli jednego syna - Bernarda (Renarda).
Kapliczka słupowa św Antoniego przed domem p.Fazanów (Dzisiejszy sklep p.Klimek)
Przed domem stała kiedyś kapliczka ze św. Antonim. Obecnie „Bazar" (sklep nieczynny).
Nr 139. Ponad 80-letni dom Władysława i Apolonii Fazanów.
.Państwo Fazan z dziećmi Haliną i Janem przed swoim domem lata 30-te.Zdjęcie ze zbiorów Muzeum Regionalnego w Kamienicy Polskiej.
Pan Władysław był murarzem (m.in. budował nasz dom, Łebków, w czynie społecznym starą remizę strażacka) pracował także sezonowo na Borku. Pani Pola wypiekała na zamówienie wspaniałe torty, smażyła znakomite pączki i kręciła w maszynce lody, których smak pamię-tam do dzisiaj.
W ogrodzie .Lata 30-te.Na odwrocie fotografi znajduje się adnotacja sporządzona przez Michalinę Kuśnierczyk: "Antonina Królowa i jej dwoje dzieci (Stasiu i Jurek, nie żyją), Pola Fazan , Anna z Madrów I [voto] Kuśnierczyk II Bielecka (siostra Królowej)". Antonina Król w drugim rzędzie pierwsza z lewej, obok NN, pierwsza z prawej Maria Plicowa. Apolonia Fazan (żona Władysława Fazana ) siedzi pierwsza z lewej, obok Anna Bielecka; pierwsza z prawej siedzi Agnieszka z Cianciarów Kuśnierczykowa (żona Antoniego Kuśnierczyka).Archiwum "Korzeni". Udostępnił p.Andrzej Kuśnierczyk.
Często schodziły się tam panie, aby wspólnie, przed różnymi zabawami, czy uroczystościami na sali strażackiej czy w szkole, smażyć pączki. Pani Pola szyła także dla pań fartuszki do kuchni. Prowadziła także 2,5 ha gospodarstwo. W czasie wojny w jednym z pokoi mieszkała Niemka (ślązaczka) Elza Witek (Wittek?), która pracowała na poczcie. Mimo, że się bardzo bała; wybierała spośród korespondencji donosy do gestapo, które pisali mieszkańcy naszej wsi na siebie. Te, które udało się jej wykraść paliła, wieczorem w piecu.
Rodzina Fazan .W ostatnim rzędzie od lewej : Antoni ,Władysław ,Renard(syn Antoniego i Bronisławy),Zygmunt Fazanowie, Stefan Sitek (mąż Genonefy z Fazanów).Poniżej od lewej Bronisława z Leszczyńskich (żona Antoniego),Barbara z Pawlikowskich (żona Zygmunta ),Zbigniew Sitek (syn Stefana i Genonefy),N .Piotrowska,Apolonia z Szustrów Fazanowa (żona Władysława),Halina (córka Władysława i Apolonii),w środku Bolesław Fazan,seniorka rodu Michalina z Godsztajnów, wdowa po Józefie Fazanie zm 1939r,Wincentyna Helena (żona Jana). W pierwszym rzędzie : Danuta Sitkówna ( córka Jana i Wincentyny) oraz Wiesława Fazanówna (córka Zygmunta i Barbary ).Zdjęcie zrobione na posesji Zygmunta Fazana .Lata 30?40-te.Foto z album p.Barbary Krajewskiej w zbiorach Muzeum w Kamienicy Polskiej.
PP. Fazanowie mieli dwoje dzieci: Halinę i Jana, żonatego z Jadwigą z d. Krzechką.
Nr 137. Dom Heleny i Jana Fazanów (obecnie Elżbiety i Bronisława Haków).
Zbudowany w 1948 r. stoi na miejscu starego domu Stanisława i Heleny Walentków, który to dom Niemcy kazali rozburzyć w 24 godziny, by zrobić tam dla siebie plac defilad, a nad rzeką basen. Pan Jan Fazan był majstrem tkackim w „Częstochowiance", udzielał się w straży i Radzie Kościelnej. Poważany i szanowany w rodzinie za rozwagę i mądrość. Pani Helena haftowała i wyszywała „na siatce".
Do dzisiaj są w kościele obrusy na ołtarze, które wyszły spod jej ręki. W mojej pamięci zostaną, gdy elegancko ubrani idą razem do kościoła, a potem - po śmierci pani Heleny - p. Jan, siedzący na ławeczce opartej o sąsiedni dom. Dziećmi pp. Fazanów są Jaś „Zagłoba" i Elżbieta. W 1933 r. w „domu Walentków" mieszkali jeszcze Bronisław Walentek i Maria, a także Teofila Wagner i Szczepan. Autor: Barbara Kaczkowska (Kraków) Źródło: Kwartalnik ,,Korzenie” nr35, R X , 4/2000r
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz