Ciekawy ślub odbył się w kościele w Koziegłowach w roku 1800: 19 stycznia stanęli przed ołtarzem Anna Łubianka z parafii koziegłowskiej i „urodzony” Aleksander Stobiecki z parafii częstochowskiej. Równie ciekawe osoby były na tym ślubie w charakterze świadków: Józef Otfinowski, Antoni Otfinowski, Florian Sadowski oraz Ignacy Jeziorkowski. Nie trzeba dodawać, że to dobrze urodzeni. Ponieważ dokument odnosi się do Kamienicy [Polskiej], panna młoda musiała być związana z dworem w tej miejscowości. I tu zaczynają się kłopoty identyfikacyjne. Czy Anna Łubianka była szlachcianką? Jak brzmiało nazwisko ojca panny młodej : Łubieński? Wiadomo, że Aleksander Stobiecki był wdowcem (po kim?). Florian Sadowski to oczywiście mąż Antoniny z Wędrychowskich, dziedziczki dóbr Kamienica Polska.
Memoria gratum facit - O wdzięczności stanowi pamięć ( Seneka ) Strona dedykowana jest naszym bliskim, tym, którzy przed nami byli tym, którzy żyją obok nas i tym, którzy zostaną, kiedy my odejdziemy ...
Łączna liczba wyświetleń
wtorek, 6 października 2020
STOBIECKI Z ŁUBIANKĄ. PERYSKOP KULTUROZNAWCZY.
Jeśli chodzi o Otfinowskich herbu Gryf, dziedziczyli w XVIII w. majątki w najbliższym otoczeniu Kamienicy Polskiej, m.in. w Choroniu, Hucie Starej, Brzezinach, Sędzowej (folwark w pobliży Huty Starej -dziś nie istnieje), Sobuczynie i Błesznie. W dokumentacji odnajdujemy Józefa Pawła Otfinowskiego, syna Pawła i Anny z Kiedrzyńskich (jego żoną była Franciszka z Błeszyńskich). Józef Paweł zmarł w roku 1800 , a zatem niedługo po ceremonii ślubnej. Antoniego Otfinowskiego w tej samej dokumentacji nie można znaleźć. Być może w rejestrze zaślubionych pisarz popełnił błąd w zapisie, może niewłaściwie połączył imię Antoni z Otfinowskim a chodziło o brata Floriana Sadowskiego o takim właśnie imieniu.
Kościół św. Marii Magdaleny i Bożego Ciała w Koziegłowach
Jeziorkowscy byli pod koniec XVIII w. właścicielami Błeszna; Stanisław Maciej Jeziorkowski (1758-1827) był sędzią pokoju, po nim odziedziczył Błeszno jego syn Józef (1796- 1834). Brat Stanisława Macieja, Jan Jeziorkowski, przystępował do licytacji wójtostwa w Częstochowie, a także kandydował do licytacji dóbr Osiny. Ignacy Jeziorkowski w jednym z dokumentów w roku 1806 nazywany był prezydentem (?) miasta Częstochowy, miał stopień porucznika, był członkiem Komisji Powiatu Częstochowskiego, w 1809 otrzymał nominację na burmistrza Starej Częstochowy, funkcję tę pełnił do końca 1811 r lub do wiosny 1812. Zapewne jest tożsamy ze świadkiem na ślubie Aleksandra Stobieckiego.
Paradoksalnie najmniej wiemy o stającym przed ołtarzem Stobieckim. W „Tekach” Włodzimierza Dworzaczka znalazłem Aleksandra Stobieckiego, który w 1786 r. w Kaliszu regulował sprawy majątkowe. Był synem Błażeja Stanisława i Marianny z Kotulińskich. W XVII w. ród Stobieckich notują akta województwa sieradzkiego. O wyprowadzeniu genealogii wdowca Aleksandra Stobieckiego, bohatera wydarzeń z 1800 r., na razie mowy nie ma. Być może kiedyś się uda. Obiecanki-cacanki – powie ktoś.
Autor: Andrzej Bohdan
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
http://czestochowa.wyborcza.pl/czestochowa/7,48725,22277319,7a-blues-zespol-z-czestochowy-nie-liczy-swoich-koncertow.html Grali na jedn...
-
Józef Kasprzyk - NumerObozowy 23820. Autor: Karol Prauza W styczniu 1945 roku do swojego domu przy ulicy Strażackiej (obecnie Piłsudskiego...
-
Kinderbale – baliki dziecięce. Nieodłącznym elementem rozrywki w życiu dzieci, niezależnie z jakiej warstwy społecznej pochodziły, była mu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz