Kapliczki, krzyże przydrożne Kamienicy Polskiej, Romanowa. (1)
Na terenie Kamienicy Polskiej znajdują się dwie kapliczki i dziewięć krzyży przydrożnych. Zostały one wzniesione w przeszłości i mówią o pobożności mieszkających tu ludzi. Nie są wyrazem artystycznego kunsztu bowiem na przestrzeni lat modyfikowano je, i tak z czasem drewniane, pięknie rzeźbione krzyże zastąpiono mniej atrakcyjnym — za to trwalszym — materiałem jakim jest metal. Każda jednak z tych budowli ma swoją — ciekawszą lub mniej ciekawą —historię i tym samym tworzy konieczny element naszej wiejskiej rzeczywistości. Mnie, szczególnie zainspirowały historie dwu krzyży i jednej kapliczki. Oto, przeze mnie, zgromadzony materiał.
Podążając ulicą Marii Konopnickiej od strony Osin w kierunku Romanowa napotykamy na krzyż znajdujący się na rozdrożu ulic Magazynowej i Konopnickiej.
Jak głosi przekaz ustny — podany przez panią Jadwigę Giedryk, a wcześniej przez jej rodziców — krzyż został postawiony w miejscu pochowania żołnierza poległego w powstaniu styczniowym.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------Na posesji państwa Winnych (dawniej Jungów) znajduje się mała kamienna kapliczka z wizerunkiem Matki Boskiej Jasnogórskiej.
Kapliczka ta została wzniesiona — jak przekazała pani Marianna Paruzel — w miejscu gdzie spłonął dom, a w nim pozostawione bez opieki dzieci.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------Krzyż przydrożny obok dawnej ,,Księgarni”
----------------------------------------------------------------------------------------------------------Krzyż przydrożny umieszczony na posesji państwa Holich — jak podała pani Maria Paruzel — ma zaskakującą historię.
Przed laty na działce tej znajdował się skład drewna, a ludzie tam pracujący wyciosali i postawili ogromnych rozmiarów krzyż. Po kilkunastu latach gdy pod wpływem czynników atmosferycznych drewno uległo zniszczeniu i trzeba było wznieść nowy symbol wiary, mieszkańcy doszli do wniosku,iż jest on zbędny, ponieważ w pobliżu znajduje się Kościół. Po tej niefortunnej decyzji zaczęły się — w tym miejscu —mnożyć wypadki drogowe.
Bardzo szybko powiązano te fakty i niezwłocznie krzyż ustawiono.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Dalej przy ulicy Marii Konopnickiej napotykamy na dwa krzyże -na posesji pana Zbigniewa Blachnickiego oraz na posesji państwa Duszelów.
Opierając się na ustnych przekazach dowiadujemy się, że zostały one wzniesione w miejscach gdzie zginęli mieszkańcy wsi w wypadkach drogowych.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------Krzyż w Ogrodzie państwa Kubatów został wzniesiony przez Marię i Bolesława Berezów (rodziców pani Kubat).
Początkowo mieszkańcy zbudowali krzyż „na górce , na działce państwa Holeczków. Gdy był on już bardzo zniszczony i nie miał kto dołożyć starań aby wznieść nowy, państwo Berezowie zaofiarowali się i na własny koszt postawili krzyż tyle, że na swoim gruncie. Ustawienie krzyża przez państwa Berezów było manifestacją wiary po samobójstwie ich syna Andrzeja.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W Romanowie znajduje się prosty, metalowy krzyż w ogrodzie pana Ociepki. Został on odnowiony przez mieszkającego tam wcześniej pana Pasiecznego. Krzyż postawiono około roku 1930, po tym jak uderzył piorun, w znajdujący się tam dom i w wyniku pożaru spłonęły dwie kobiety - niektórzy mieszkańcy twierdzą, iż panie były innej orientacji seksualnej niż przystało.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
W Romanowie znajduje się również krzyż przydrożny na działce pani Alicji Sitek. Został on wzniesiony przez rodzinę Filipczyków. W tym miejscu zginął w wypadku drogowym ich syn.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kapliczka w Romanowie
Miejsce w Romanowie gdzie stoi kapliczka i kilka przyległych do niej domów, od bardzo dawna zwane jest „kaczmarką". Od końca XVIII do schyłku XIX wieku stała tam drewniana karczma. Po rozbiorach Polski w pobliżu karczmy powstał carski posterunek graniczny. W czasie powstania styczniowego w karczmie nocami zbierali się powstańcy. Którejś nocy przed karczmą wywiązała się bójka pomiędzy powstańcami a carskim posterunkowym. W potyczce zginął powstaniec. Pochowano go na „kaczmarce". Mieszkańcy Romanowa czcili to miejsce. Przed zatkniętym na mogile krzyżem żegnali się i zdejmowali czapki. W tym miejscu została wybudowana kapliczka, ufundowana przez dwie siostry Januszewskie. W kapliczce mieszczony został obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Na jego odwrocie widnieje napis 1865r. Kapliczka stoi do dziś. Każdego roku w maju odprawiają się tam nabożeństwa. Prowadzą je mieszkanki Romanowa. Starsi mieszkańcy pamiętają jak przed II wojną światową a także kilka lat po wojnie nabożeństwa prowadziły Rozalia Filipczykowa i Stefania Rychter. Obydwie były córkami Barbary Sitkowej, która w czasach zaboru rosyjskiego uczyła w swoim domu dzieci pisać i czytać po polsku. Barbórka - bo tak ją potocznie nazywano, przetrwała w pamięci starszego pokolenia Romanowa i Kamienicy Polskiej a pamiętają ją tylko z opowiadań rodziców. Jest to najbardziej okazała budowla tego typu na terenie Parafii. Kapliczka - jak podaje 27 numer „Korzeni(z roku 1998) opierając się na relacji ks. Stefana Mizery - zbudowana została na miejscu wcześniej istniejącego krzyża i oznaczała, jak większość takich budowli, rozstajne drogi bądź granicę terytorium. W tym wypadku była to prawdopodobnie granica księstwa siewierskiego. We wcześniejszym numerze „Korzeni - nr 10 z 1993r. - zamieszczony jest przypisek, że ową kapliczkę jak i znajdujący się obok krzyż ufundowały w połowie XIX wieku siostry Januszewskie.
Opracowanie według źródła: Projekt ,,Kapliczki ,krzyże przydrożne znajdujące się na terenie Gminy Kamienica Polska.". Praca opracowana przez uczniów Gimnazjum w Kamienicy Polskiej. Opiekunowie projektu p.Dorota Grzyb,p.Barbara Dobosz. Rok2002/2003.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz