Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 19 kwietnia 2021

Rodzina Zdzisława Hasfelda i jej związki z Mirowem w gm. Niegowa

 Rodzina Zdzisława Hasfelda i jej związki z Mirowem w gm. Niegowa                                                     Zdzisław Hasfeld syn Leona i Natalii z domu Mayzner urodził się 2 października 1882 r. Jego żoną została Janina z domu Landau. Mieli dwie córki, Annę Marię (nazywaną czasem Hanią) i Wandę Zuzannę. Obie do dziś są pamiętane w Masłońskim. Anna Maria Hasfeld ur. 26 kwietnia 1920 r. w Piecu Ma-słońskim, w dokumentach nie podawała konkretnego zawodu, a jedynie, że posiada wykształcenie średnie i pozostaje na utrzymaniu męża. Maturę zdała w maju 1938 roku w Państwowym Gimnazjum im. J. Słowackiego w Częstochowie. W roku szkolnym 1938/39 uczyła się w Grenoble, w L'Ecole Francaise de papelerie, co można przetłumaczyć jako „francuska szkoła papiernicza".




W lipcu 1939 r. wróciła do Polski. Podczas wojny wyjechała do Warszawy. Opis rozmów z nią, przeprowadzonych w latach 2017 i 2018, prezentujemy w nieco późniejszym fragmencie naszego tekstu. Wanda Zuzanna Hasfeld ur. 26 grudnia 1917 r. w Piecu Masłońskim, była lekarzem, pracowała w kilku placówkach medycznych w Warszawie i okolicach, pełniła także funkcję ordynatora w szpitalach. Anna i Wanda wyszły za braci bliźniaków — Żardeckich. Śluby odbyły się prawdopodobnie tego samego dnia (w 1940 r.) w kościele w Przybynowie. Mężem Anny został Jan Kazimierz Żardecki syn Aleksandra i Julii z Kuruatowskich, ur. 30 lipca 1916 r. w Juriewcu (Juriewiec) k. Połtawy (ZSRR), z zawodu lekarz dentysta. W roku 1956 na podstawie uchwały rządu PRL nr 487/54 z dnia 17 lipca 1954 r. Jan Żardecki był delegowany przez Ministerstwo Przemysłu Maszynowego do Korei Północnej (KRL-D) w celu pomocy w budowie tamtejszych fabryk. Pracował też jako kierownik zakładów opieki zdrowotnej w Warszawie. Anna i Jan mieli dwie córki. Pierwsza z nich urodziła się w październiku 1941 r. w Warszawie, druga kilka lat później. Obie żyją do dziś i jako autorzy tej książki liczymy, że uda się z nimi nawiązać w przyszłości kontakt w celu uzyskania danych historycznych o zakładzie „Natalin" z okresu, gdy właścicielami byli Leon Hasfeld i Zdzisław Hasfeld. . Mężem Wandy został Andrzej Jerzy Żardecki s. Aleksandra i Julii z Kuruatowskich, ur. 30 lipca 1916 r. w Juriewcu (Jurie wiec) k. Połtawy (ZSRR), z zawodu adwokat. To on był pełnomocnikiem Zdzisława Hasfelda po II wojnie światowej, gdy państwo polskie przejmowało fabrykę „Natalin". W roku 1970 pracował w Zespole Adwokackim Nr 5 w Warszawie przy ul. Poznańskiej 16. Wanda i Andrzej mieli dwóch synów urodzonych w Warszawie, w latach 40-tych XX wieku (źródło: 109). 



                                                                                                                                             Janina Hasfeld zmarła 10 września 1945 r. Na jej nagrobku znajduje się napis „BRAŁA UDZIAŁ W POWSTANIU WARSZAWSKIM". Została pochowana na warszawskich Powązkach w tym samym grobie, co jej teściowa a żona Leona Hasfelda — Natalia. W późniejszych latach dokonano tam także pochówku Wandy Zuzanny Żardeckiej i jej męża Andrzeja Jerzego Żardeckiego — źródło: 168.                                                                       W 2017 r. w Krynicy, od byłego mieszkańca wsi Mirów w gm. Niegowa, Zygmunta Maciąga, otrzymaliśmy zdjęcie, które miało przedstawiać „Hasfeldów w Mirowie". Przygotowując książkę o Masłońskim, mieliśmy okazję w latach 2017/2018 telefonicznie rozmawiać z Anną Marią Hasfeld, która wówczas nadal mieszkała w Warszawie. Skąd się wzięli Hasfeldowie w Mirowie gm. Niegowa oraz kto jest na zdjęciu, wyjaśniamy poniżej. Opis rozmowy z Anną Marią Hasfeld: Urodziła się w Piecu Masłońskim. Rodzice to Janina Hasfeld i Zdzisław Hasfeld. Jej matka Janina zginęła w powstaniu warszawskim (nie jest to informacja ścisła, o czym napisaliśmy powyżej — przyp. red.), a ojciec zmarł po II wojnie światowej, już w czasach PRL. Bracia Żardeccy (Jan i Andrzej) byli bliźniakami. Jan (drugie imię Kazimierz) został mężem Anny, a Andrzej — jej siostry Wandy lub podobnie. Zuzanny, która już (rozmowy w latach 2017/2018) nie żyje. Jan Kazimierz Żardecki zmarł w roku 2000. Ślub brała z nim w kościele w Przybynowie, ksiądz nazywał się Adamczyk, Adamik lub podobnie.Jej matka — Janina Hasfeld, chciała mieszkać w Mirowie, tam jej się podobało. Dwa bliźniacze domy w Mirowie kupili prawdopodobnie od niemieckich kolonistów w czasie II wojny światowej. Nie wie, jak mieli na nazwisko, ale byli porządnymi ludźmi. Nie wie, czy byli to Bruno i Maksymilian Leszczyńscy (o braciach Leszczyńskich w Mirowie pisaliśmy w tomie III „Historii Lokalnych" — przyp. red.). Mieszkała tam nie więcej niż dwa lata. Pomysł z Mirowem wziął się stąd, że jej mamie podobała się wieś. I mama uprawiała tam dwie morgi pola. A całe formalności z zakupem domów załatwiał ojciec Zdzisław. Gdzie, u jakiego notariusza, tego nie wie. W czasie wojny była w ciąży i wyjechała z Mirowa, zapadła na sepsę i była leczona w Warszawie. Po wojnie nie wróciła już do Mirowa. Domy zapewne zostały sprzedane, ale nie wie komu, nie załatwiała takich czynności — załatwiał to jej mąż — Jan Kazimierz Żardecki. Rozmówczynię nic emocjonalnie nie łączyło z Mirowem, tęskniła za Natalinem. Z Mirowa pamięta tylko „piach, piach i piach". W Mirowie miała sąsiadkę, miłą osobę, na którą mówiono Olimpia, Olesia, Leosia lub jakoś tak. Książek było w domu bardzo dużo. Były to książki głównie techniczne. Ojciec był bardzo zajętym człowiekiem. Miał w Natalinie fabrykę tektury i używał papieru z książek, przerabiano książki na makulaturę w zakładzie. I stamtąd też jakieś książki przynosił, wyszukiwał w odpadach takie znalezione na makulaturze, to były całe stosy. Jednak książek w języku hebrajskim nie miała w Mirowie, nie zna w ogóle tego języka.


Co się stało z książkami? Część przewieźli do Warszawy, a reszta — nie wie (źródło: 127). Wymienione w relacji Anny Hasfeld dwa domy przed II wojną światową należały do braci Bruno i Maksymiliana Leszczyńskich. Wiemy dokładnie, jak wyglądały dzięki zdjęciu lotniczemu wykonanemu nad Mirowem prawdopodobnie w pierwszej połowie lat 30-tych XX wieku (prezentujemy je w książce). Przedział czasowy powstania zdjęcia możemy ustalić stąd, że widać na nim jeszcze południową ścianę zamkowej wieży mieszkalnej. Z innych dokumentów archiwalnych (znajdujących się w Archiwum Państwowym w Kielcach) wiemy, że ściana ta zawaliła się w latach 1934-1936. W książce zamieszczamy także zdjęcie wykonane w Mirowie w czasach II wojny światowej, na którym widnieją m. in. członkowie rodziny Hasfeld i Żardeckich. Sporo osób pozostaje nadal nierozpoznanych, ale dzięki fotografiom w aktach pasz-portowych i relacjom mieszkańców Masłońskiego oraz Mirowa, mogliśmy ustalić kilka z nich. Józef Matynia o zdjęciu: „(...)W środku w dolnym rzędzie jest dziedziczka Hasfeld, żona Zdzisława Hasfelda, po chustce poznaję. Po jej lewej (jak na zdjęcie się patrzy to z lewej strony dziedziczki) może być jej córka Hanna, reszty osób nie rozpoznaję (..)". Osoby zidentyfikowane na fotografii: wśród stojących pierwszy od lewej — Andrzej Jerzy Żardecki (mąż Wandy Zuzanny Hasfeld), trzeci od lewej — mieszkaniec Mirowa Bronisław Gradzik, piąta od lewej kobieta — Wanda Zuzanna Hasfeld. Wśród siedzących od lewej strony: prawdopodobnie p. Kwoka z Masłońskiego, Anna Maria Hasfeld (żona Jana Żardeckiego), Janina Hasfeld (matka Anny i Wandy), Jan Kazimierz Żardecki — mąż Anny.                                                                         Przypisy: 109. Akta paszportowe, Instytut Pamięci Narodowej: Żardecka Anna — sygnatura BU 1005/51810, Żardecka Wanda — sygnatura BU 1005/2642, Żardecki Andrzej — sygnatura BU 1005/2643.                                                                                                       168. Fotografie nagrobków z Cmentarza Powązkowskiego w Warszawie: Natalii Hasfeld, Janiny Hasfeld, Wandy Źardeckiej i Andrzeja Żardeckiego, w posiadaniu autorów.                127. Pisemna relacja z dwóch rozmów telefonicznych z Anną Marią Hasfeld przeprowadzonych w latach 2017/2018 przez Tomasza Baryłę, w posiadaniu autorów.           Źródło: "Historie Lokalne na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej" , Tom VI, ,, Masłońskie" (gmina Poraj) w aktach , dokumentach i wspomnieniach, Autor: Anna Zagroba , Tomasz Baryła, wyd. Kraków 2021, str. 162-166

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z Kamienicy Polskiej. 1928r