Znany częstochowski malarz – Teofil Błażej Lux, autor udanych kopii cudownego obrazu Matki Boskiej z kaplicy jasnogórskiej, był pogrobowcem. Urodził się 2 marca 1827 r., 5 miesięcy po śmierci swego ojca, Błażeja Luksa, starszego zgromadzenia szewców w Częstochowie. Teofil ochrzczony został w parafii św. Zygmunta, jego rodzicami chrzestnymi byli: Paweł Szyszkowski i Tekla Zawodzińska. Matką Teofila była Wiktoria z Pawłowskich, córka Wincentego i Franciszki z Nowakowskich. Wiktoria poślubiła Błażeja Luksa (trzykrotnego wdowca !), 15 maja 1820 r. – on miał wówczas lat pięćdziesiąt, ona dwadzieścia sześć. Teofil Błażej Lux 13 lipca 1847 r. zawarł związek małżeński z córką Macieja Trojanowskiego, starszego zgromadzenia cechu malarzy w Częstochowie – Agnieszką. Dwa lata wcześniej został mistrzem cechu. Niewykluczone, że właśnie w warsztacie swojego teścia nauczył się zawodu. Teofil Błażej Lux nie używał pierwszego imienia, podpisywał się konsekwentnie jako Błażej Lux. Posiadał własną pracownię, w księgach miejskich Częstochowy określany jest jako „procederzysta”, a więc rzemieślnik opłacający podatki z racji prowadzenia warsztatu. Zasłynął jako utalentowany kopista cudownego obrazu na Jasnej Górze, szczególnie znane były jego pozłacane wizerunki częstochowskiej Madonny. Jeden z takich obrazów malowany na desce trafił do sanktuarium zwanego Jasna Górka w Ślemieniu k. Żywca. W 2016 r. arcybiskup Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski, dokonał jego koronacji. Czytelników Korzeni powinna najbardziej zaintrygować informacja o związkach z Kamienicą Polską. Otóż jest rzeczą bezsporną, iż w latach 1850-1852 mieszkał w Kamienicy Polskiej, tu rodziły się jego trzy córki. Aleksander Jaśkiewicz, historyk sztuki napisał, że Lux pracował dla kościoła w Kamienicy Polskiej, szczegółów dotyczących jego pobytu nie znamy. Namalowany przez niego obraz do ołtarza głównego przedstawiający św. Michała Archanioła, sygnowany jest na rok 1868, a zatem na rok przed poświęceniem kościoła w nowo utworzonej parafii, wydzielonej w 1867 r. z parafii Poczesna. W „Słowniku artystów polskich” (t. V, s. 154) czytamy: „Jego obraz olejny Św. Michał Archanioł, sygnowany „Malował Teofil Błażej Lux 1868” znajduje się w kościele parafialnym pod tymże wezwaniem w Kamienicy Polskiej”. Czy jest możliwe, by artysta został zaproszony do zamieszkania i podjęcia pracy nad obrazem do miejscowości, w której świątynia jeszcze nie istniała? Pytań oczywiście jest więcej. Z Kamienicy Polskiej wyjechał Lux do miejscowość Łaz Rokicki (po połączeniu tej osady ze Stacją Łaz, czyli stacją Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej powstały dzisiejsze Łazy), gdzie rodziły się jego kolejne dzieci. W tej miejscowości także nie było jeszcze wówczas ko- ścioła parafialnego, bowiem parafia Łazy wydzielona została z parafii Ciągowice kilkanaście lat później.
Możemy jedynie przypuszczać, że determinacja mieszkańców Kamienicy Polskiej, głównie katolickich tkaczy, kolonistów z Gór Orlickich w Czechach, by posiadać własną świątynię była tak silna, że – zanim władze oficjalnie udzieliły zgody na jej erygowanie – zamówiono uznanego artystę, by pracował nad wizerunkiem św. Michała Archanioła, patrona tkaczy, do ołtarza głównego. Kilka słów o obrazie. Artysta odwołał się do znanego w sztuce sakralnej kanonu przedstawiania walki św. Michała Archanioła z szatanem, inspirowanego fragmentem Apokalipsy według św. Jana: „został strącony wielki Smok, Wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie” (Ap 12,7-9). Michał Archanioł przedstawiony jest niczym naczelny wódz armii rzymskiej, w zbroi, wojskowych sandałach, w czerwonym płaszczu (paludamentum) z włócznią, którą ma zadać decydujący cios. O anielskości wodza stoczonej na niebie walki świadczą skrzydła. Pokonany ma cechy zarówno smoka, jak i człowieka, w którego postać wcielił się podstępny szatan. Teofil Błażej Luks zmarł w 1873. O jego pogrzebie donosiła warszawska prasa. Pozostawił po sobie cztery córki oraz syna Jana Bonawenturę, który także był malarzem. O rodzinie Luksów oraz o obrazach Teofila Błażeja Luksa napiszemy w kolejnym wydaniu kwartalnika. (ab)
Źródło Kwartalnik Kongregacji Genealogicznej ""Korzenie" nr 102( 3/2017). Opracował p. Andrzej Kuśnierczyk.
Źródło Kwartalnik Kongregacji Genealogicznej ""Korzenie" nr 102( 3/2017). Opracował p. Andrzej Kuśnierczyk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz