Łączna liczba wyświetleń

środa, 17 marca 2021

Teatr w Kamienicy Polskiej. Sztuka ,, Zazdrość”

 Teatr w Kamienicy Polskiej. Sztuka ,, Zazdrość”

W tekście pt. „Teatralne wspomnienie o Franciszku Szmidzie" („ Korzenie" nr 40), będącym zapisem rozmowy p. Iwony Coner z Marianną ze Szkodów Szmidą, żoną p. Franciszka, poświęconej fenomenowi żywotności amatorskiego teatru w Kamienicy Polskiej, znajduje się następujący fragment: „Bronisław Najnigier napisał specjalnie dla teatru sztukę o partyzantce opartą na autentycznych wydarzeniach z tego terenu, którą wystawiono tuż po wojnie. Zaprezentowano ją także w Poraju ". Moja mama pamięta, że ową sztukę, „Zazdrość" (ostatecznajej wersja nosiła nazwę „ Fatum"), grano w Kamienicy Polskiej jeszcze w roku 1947, gdy po raz pierwszy odwiedziła rodzinną wieś swojego przyszłego męża. Dochody z tej i innych przedstawień teatru amatorskiego w Kamienicy Polskiej, wyreżyserowanych przez mojego ojca, wówczas studenta Uniwersytetu Poznańskiego, przeznaczono na odtworzenie księgozbioru biblioteki gminnej; zniszczonej przez Niemców podczas okupacji. Nazwisk aktorów „Zazdrości" mama niestety nie zapamiętała, a szkoda.



Występy artystyczne .Jasełka pt.,,Betlejem polskie".Osoby NN .Foto do rozpoznania .Lata 50-te.Udostępnił p.Jerzy Hada

Może jednak pamięta je ktoś z czytelników „Korzeni"? Rękopis „Zazdrości", wraz z naniesionym na nim komentarzem autora, naświetlającym tło opisanych w sztuce tragicznych wydarzeń z lat okupacji, zachował się i jest w moim posiadaniu. Jest to oryginalny zabytek kultury teatralnej Kamienicy Polskiej, świadczący o potencjale twórczym jej mieszkańców. Nie tylko bowiem opisano w tej sztuce w sposób realistyczny tutejszych ludzi, ich życie i ponury okupacyjny dramat, który naprawdę wydarzył się w tych stronach, ale też jej autor i reżyser od lat chłopięcych brał udział wżyciu teatralnym Kamienicy Polskiej, był więc wychowankiem tutejszych żywych tradycji kulturalnych, które w swojej ciekawej relacji przypomniała p. Iwona Coner. Spotkałem ludzi, którzy w pięćdziesiąt (9 lat po wystawieniu „Zazdrości" pamiętali jeszcze wstrząsające wrażenie, jakie wywarła na nich ta sztuka o nich i dla nich, wywołująca wspomnienie tragedii, z którą do dziś nie sposób się pogodzić. Tematem „Zazdrości" jest mroczny dramat, który rozegrał się w szeregach tutejszego podziemia narodowego w połowie 1944 r.



W wojsku (rekrut z cenzusem) p.Alfred Czerny. Modlin wrzesień 1937r. Udostępniła p.Jadwiga Lipecka- Wielgomas

Ofiarą opisanych w sztuce wydarzeń padł serdeczny przyjaciel mojego ojca i jego niedoszły szwagier ppor. Alfred Czerny - żołnierz gen. Kleeberga z 1939 r i jeden z pierwszych organizatorów - bo już w październiku 1939 - ruchu oporu na Ziemi Częstochowskiej, oficer podziemia narodowego i niesłusznie zapomniany patriota. Czasy stalinowskie, a także lata późniejsze, nie sprzyjały oddaniu mu należytych honorów. Mój ojciec w różnych momentach życia powracał do tematu tragicznej śmierci przyjaciela, wielokrotnie przerabiając swą przejmującą sztukę. Wysiłki zainteresowania nią reżyserów filmowych i teatralnych spełzły jednak na niczym, bowiem atmosfera polityczna dla przedstawienia szerszej publiczności trudnych problemów podziemia narodowego nieustannie się pogarszała. „Sztuka Najnigiera nie nadaje się do wystawienia (...) jest szkodliwa" - tak brzmiała opinia o niej Ministerstwa Kultury w roku 1948. Autor: Paweł Najnigier (Warszawa) Źródło: Kwartalnik ,,Korzenie” nr53 , R XV, 2/2005r

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

„Tkacz" sprzedany na licytacji. 1932r