Własny Basen.
Basen i tzw ,,Betlejemka" .Przełom lat 70/80 tych.Z albumu p.Marii Pala.
W „Życiu Częstochowy" (numer 248 z 8 września 1947 roku, str. 4) ukazała się notatka zatytułowana „Własny basen pływacki otworzyła Kamienica Polska czcząc to zawodami sportowymi". Warto zapoznać się z jej treścią. „ Ub. niedzieli odbyła się w Kamienicy Polskiej uroczystość otwarcia i poświęcenia basenu pływackiego odbudowanego staraniem sportowców kamienickich i przy pomocy całego społeczeństwa tamtejszego. Basen ten o wy-miarach 26 x 55 metrów posiada piękne położenie. Obok niego zbudowano bieżnię i rzutnię a obecnie niwelowany jest teren pod boisko do gier ręcznych. W pobliżu znajduje się także piękny domek klubowy WZKS Kamienica Polska z szatniami i salą świetlicową służącą jed-nocześnie sportowcom do gier i zaprawy. Z okazji otwarcia odbyły się przy poparciu referatu WF i Sportu Zw. Zaw. Prac. Przem. Włókienniczego w Częstochowie zawody kolarskie, lekkoatletyczne oraz piłki ręcznej. W biegu kolarskim dookoła Kamienicy Polskiej na dystan-sie 18 km zwyciężył Polaczek H. osiągając bardzo dobry czas 27 m. 30 s., drugi był Szulc W. 31,08. Wyniki konkurencji lekkoatletycznych były następujące: 100 m. 1) Kuśmierczyk 12 s. 2) Kidawa 3) Klar 1500 m 1) Klar Z. 4,54 2) Wąsowicz, 3) Kidawa, rzut kulą 1) Sołtysik J. 8,92 2) Dziedzic 8,63 poza konkursem Pusz 9.46 oszczep 1). Skowroński S. 30.84 , 2) Sołtysik 3) Michalczyk 4) Kuśmierczyk, poza konkursem Pusz 35.45. W siatkówce Gimnazjum pokonało WZKS Kamienica Polska 2:1 (13:15, 15:10,15:5) a w koszykówce klubowcy zrewanżowali się uczniom 36:16 (16:8)."
Kamienica Polska .Nad basenem druga z lewej p.Irena Szejn.Foto do rozpoznania ok 1952r .Z albumu rodzinnego p.Szejn.Udostępniła p.Anna Walenta
Od opisanych wydarzeń minęło ponad 60 lat. Trudno nie zgodzić się z autorem notatki, że basen w Kamienicy Polskiej „posiada piękne położenie". Podane wymiary basenu także zgodne były z prawdą, o czym wiedzą ci, którzy z niego korzystali. Autor nie mógł napisać, że obiekt został zbudowany w czasie wojny i miał służyć niemieckim żołnierzom. Znakomicie spełniał swe sportowe i rekreacyjne funkcje przez wiele powojennych lat. Powstało boisko do siatkówki i koszykówki. Młodzież, której wojna pozbawiła okazji do uprawiania dyscyplin sportowych (Kamienica Polska miała bogate przedwojenne tradycje klubowe) garnęła się do sportu wyczynowego. Dziś może wielu dziwić fakt, że zaledwie dwa lata po wojnie można było rozegrać wyścigi pływackie, kolarskie, zawody lekkoaltletyczne oraz mecze piłki siatkowej i koszykówki. Skrót WZKS należałoby rozszyfrować jako Włókienniczy Zakładowy Klub Sportowy. Niestety ówczesna maniera dziennikarska nie pozwała nam zidentyfikować bohaterów tamtego święta sportu. Czy zwycięzcą wyścigu kolarskiego był Henryk Polaczek? Czy nazwisko zwycięzcy biegu sprinterskiego jest podane prawidłowo? W Kamienicy Polskiej nie mieszkali Kuśmierczykowie lecz Kuśnierczykowie. Tadeusz Kuśmierczyk, któremu rzeczywiście wpisano do metryki urodzenia 'm' zamiast 'n' w 1947 r. mieszkał w Wielkiej Brytanii, więc nie o niego chodzi. Jeśli zaś uznać, że przekręcono nazwisko i poprawnie winno być 'Kuśnierczyk”, to który osiągnął tak dobry wynik? Stanisław, Kazimierz, Leon, czy jeden z dwóch Wojciechów? Zapytana o to Celina Kuśnierczykowa stwierdziła, że najbardziej ciągnęło do sportu Kazika; w 1947 r. wrócił z wojska, więc mógł wziąć udział w zawodach. Nie znamy imion pozostałych uczestników zawodów: Kidawy, Szulca, Klara, Wąsowicza (czy to może Alfred?), Dziedzica (Stanisław?), Sołtysika (Józef?), Michalczyka. Nie wiemy o którego Pusza chodzi. A przecież musiał być znakomitym sportsmenem, skoro wygrał, w dwóch konkurencjach technicznych, jako niezrzeszony. Zwycięzcą rzutu oszczepem był niewątpliwie Stanisław Skowroński, syn kowala.
Nad Basenem .Początek lat 70-tych.Foto z Kroniki Koła Przyjaciół Biblioteki działającego w latach 70-tych.Kronika prowadzona przez p.Eugenie Kuśnierczyk
Nasuwają się kolejne pytania: gdzie znajdowała się bieżnia, na której rozegrano bieg? Jak wytyczono trasę wyścigu kolarskiego? Podziwiać należy społeczość Kamienicy Polskiej tamtego czasu. Pomimo zmiany aury politycznej po 1945 r. nawiązywano do międzywojennych tradycji sportowych. Czynnikiem sprzyjającym był przemysłowy charakter wsi; to obecność zakładu włókienniczego (upaństwowiona „Częstochowianka") pozwalała na klubową działalność. Potem było już coraz gorzej. Boisko koło basenu służyło już tylko rekreacji, wreszcie zniszczało i zarosło trawą. Zniknęły tablice do koszykówki i słupki podtrzymujące siatkę. O zawodach pływackich i kolarskich dawno zapomniano, lekoatletyka odeszła w zapomnienie. Kiedy ostani raz zorganizowano we wsi zawody lekkoaletyczne? Łza się w oku kręci.
Autor: Andrzej Kuśnierczyk Źródło: Kwartalnik ,,Korzenie" nr.69, R XIX, 2/2009
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz